Kręcina: Kluby ze Śląska, Zagłębia i Podbeskidzia w jednym pakiecie

Czytaj dalej
Fot. Dziennik Zachodni
Zdzisław Kręcina

Kręcina: Kluby ze Śląska, Zagłębia i Podbeskidzia w jednym pakiecie

Zdzisław Kręcina

Zdzisław Kręcina w specjalnymj wywiadzie dla Dziennika Zachodniego mówi, na co jego zdaniem stać śląskie kluby w rozpoczynającym się sezonie ekstraklasy i w czym tkwi ich słabość. - Chcemy, aby kluby z woj. śląskeigo pracowały wspólnie. Chcę, aby ten pakiet tworzyły Górnik, Piast, Podbeskidzie i Ruch plus pierwszoligowcy czyli GKS, Rozwój i Zagłębie - mówi Zdzisław Kręcina.

Województwo sląskie ma w ekstraklasie cztery kluby. Czy to czasem nie przerost formy nad treścią, czyli realną sportową siłą regionu?
Po poprzednim sezonie faktycznie taka opinia mogła znaleźć zwolenników, bo przecież tylko jeden z nich, Górnik, i to rzutem na taśmę, wszedł do czołowej ósemki. Ale coś czuję, że nowe rozgrywki będą przełomowe i obstawiam, że trzy nasze kluby znajdą się w grupie mistrzowskiej. Od razu zaznaczam jednak, że nie powiem które.

Z jakich przesłanek pan wysnuł taki optymizm?
Przeglądałem składy naszych zespołów i ich najgroźniejszych konkurentów. Moim zdaniem nie wygląda to źle, chociaż ubytki faktycznie rzucają się w oczy.

Ubytki to mało powiedziane. Po raz kolejny odeszły największe gwiazdy. Z Piasta, z którym wiąże pana umowa, Kamil Wilczek, z Ruchu Grzegorz Kuświk, Górnik wciąż nie wrócił do równowagi po pożegnaniu Mateusza Zachary...
To niestety wynika w dużej mierze z uwarunkowań ekonomicznych, a czasem z braku przewidywania, gdy klub oferuje krótki kontrakt piłkarzowi, którego talent nagle rozbłyska i trudno go już utrzymać na dotychczasowych warunkach, a na znaczącą podwyżkę nie ma środków. Ale myślę, że jeśli chodzi o brak wizji to inni mają jeszcze większe problemy. I płacą za to jeszcze wyższe rachunki.

Na przykład?
A chociażby Legia Warszawa. W mojej opinii popełniono tam jeden błąd, który zaważył na utracie tytułu mistrzowskiego. Było nim odejście Miroslava Radovicia. Z nim w składzie Legia byłaby nie do zatrzymania. A propos: przed sezonem przy świadkach powiedziałem Bogusławowi Leśnodorskiemu, prezesowi Legii, że tytułu nie obronią. Kiwał głową i nie wierzył.

Zdzisław Kręcina jakiego nie znacie

A teraz pan mówi o trzech śląskich klubach w ósemce...
I też się parę osób zdziwi (śmiech).

Przyznam, że sam się zdziwię. Przeglądałem "Raport piłkarskiego biznesu" za rok 2014 i tej rosnącej śląskiej siły za bardzo nie widać, a już na pewno nie w kategoriach ekonomicznych.
Tu się z panem zgadzam, ale na szczęście pieniądze naprawdę nie grają, bo gdyby tak było to jednak Legia byłaby tym mistrzem. Z drugiej strony także nie szkodzą i dlatego właśnie coraz intensywniej pracujemy nad pomysłem, który przedstawiliśmy kilka miesięcy temu.

Wspólnego działania wszystkich klubów z regionu?
Dokładnie. Precyzyjniej rzecz biorąc chcemy, aby ten pakiet tworzyły Górnik, Piast, Podbeskidzie i Ruch plus pierwszoligowcy czyli GKS, Rozwój i Zagłębie.

Jak miałoby to wyglądać w praktyce?
Pierwszym krokiem, na poziomie ekstraklasy, był styczniowy wspólny wyjazd na zgrupowanie do Turcji, co zmniejszyło koszty związane z organizacją zgrupowania.

I na tym się skończyło.
Tylko pozornie. Naprawdę prowadzimy już zaawansowane rozmowy zarówno w samych klubach, gdzie młodzi ludzie z otwartymi głowami, pracujący w marketingach i reklamach wiedzą, że taka współpraca ma szansę powodzenia. Dam przykład: są firmy, które biorą pod uwagę zainwestowanie w piłkę nożną, ale boją się reakcji kibiców. Mówią: wejdziemy w klub A i stracimy klientów wśród sympatyków B. Więc proponujemy im wejście na cały rynek.

I zacznie się szarpanie tortu.
Nie zacznie, bo chcemy z góry zapisać kto i ile procent dostanie, na przykład w zależności od poziomu rozgrywek.

Brzmi dobrze, ale pieniędzy nie widać.
To nie są łatwe negocjacje, ale jestem optymistą. W budowę nowych stadionów też przez wiele lat nikt nie wierzył, a mamy już trzy w ekstraklasie, jeden w drugiej lidze i kilka kolejnych w planach.

Nie wszyscy podatnicy się z tego cieszą.
Powiem tak: w regionie panuje dość dobry klimat dla futbolu. Miasta inwestują w kluby, pomagają im wyjść z tarapatów, umożliwiają funkcjonowanie, budują stadiony. To wszystko piękne. Trzeba się jednak liczyć z tym, że atmosfera ulegnie zmianie i chodzi o to, żeby wtedy nie zostać, hmm, na lodzie. Żeby mieć środki i sponsorów na dalsze działanie, już bez tak hojnych dotacji z budżetów miast.

A może mamy tych klubów za dużo? Lechowi czy Śląskowi jest łatwiej, nie mają mocnej konkurencji w województwie.
Rzeczywiście tak jest, czasy kopalń i hut już nie wrócą. Ale potencjał regionu wciąż mamy spory, starczy dla wszystkich.

Na koniec wróćmy do początku, czyli pana prognozy. Trzy zespoły w ósemce i miejsca sześć, siedem, osiem?
Nie, jeden z klubów będzie się bił o trzy-cztery, czyli europejskie puchary i osiągnie cel. Proszę mnie nie pytać który, bo nie odpowiem. Jak powiem Piast, to usłyszę, że jestem z nim związany, jak powiem, że ktoś inny, to będzie nieeleganckie wobec pracodawcy. Niech każdy sam sobie typuje według uznania.

Rozmawiał Rafał Musioł

Zdzisław Kręcina jakiego nie znacie


*Wybierz się na wycieczkę do nowego Muzeum Śląskiego ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO]
*Dopalacz Mocarz zabija kolejne ofiary. Jest najsilniejszy i najgroźniejszy
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Śląska STREFA AGRO - nie tylko dla rolników. ZOBACZ KONIECZNIE
*Śląska STREFA BIZNESU - wszystko o pieniądzach. ZOBACZ KONIECZNIE
*Śląsk Plus. Górny Śląsk jest piękny ZDJĘCIA INTERAKTYWNE

Zdzisław Kręcina

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.