Kontraruch w Tychach. Gdzie wolno rowerzystom jeździć pod prąd?
Kontraruch w Tychach. Gdzie wolno rowerzystom jeździć pod prąd? Do tej pory były to ulice Baziowa i Rybitwy, teraz doszły ulice Einsteina, Estkowskiego i boczny odcinek ul. Orzeszkowej, a w planach są jeszcze Gajowa i Bukowa.
Kontraruch rowerowy to możliwość poruszania się rowerem pod prąd na drogach jednokierunkowych.
- Kontraruch nie wymaga wyznaczania pasa ruchu dla rowerzystów – mówi Piotr Tarach, główny inżynier ruchu Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach. – W tym celu stosuje się znaki pionowe „droga jednokierunkowa” (i „zakaz wjazdu” ze strony przeciwnej) z tabliczką „nie dotyczy rowerów”. Ulice z kontraruchem mogą też posiadać dodatkowe znaki poziome. W Tychach stosujemy znak P-27 „kierunek i tor ruchu roweru”, który przypomina kierowcom samochodów, że może spodziewać się rowerzysty z naprzeciwka. Tam gdzie szerokość jezdni na to pozwala stosowane są wyspy separacyjne na wlocie na skrzyżowanie.
W tym sezonie kontraruch rowerowy wprowadzono na trzech tyskich ulicach: Einsteina, Estkowskiego i na bocznym odcinku ul. Orzeszkowej. Wcześniej zastosowano go również na ul. Baziowej i Rybitwy. W najbliższych planach są jeszcze ulice Gajowa oraz Bukowa.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień