Kontrowersje wzbudził pomysł wybudowania w mieście kolejnego pomnika. Tym razem ma mieć charakter patriotyczny. Jego postawienia domagają się od kilku lat miejscowe środowiska patriotyczne
W maju tego roku w Stargardzie z wielką pompą odsłonięto pomnik kolejarza na Rynku Staromiejskim. Stargard szykuje się do kolejnej takiej uroczystości. Na razie powołano komitet ds. jego budowy. O postawienie w Stargardzie rzeźby patriotycznej od lat dopominają się lokalne środowiska patriotyczne.
Kilka lat temu radni zdecydowali o powołaniu komitetu ds. budowy pomnika. W treści uchwały radnych nie było przesłania patriotycznego. Ówczesny komitet wypracował koncepcję, w konsekwencji której na placu przed ratuszem stanął kolejarz. Miasto chce teraz spełnić obietnice i postawić pomnik typowo patriotyczny.
- Na razie nie decydujemy o tym, jaki on ma być i gdzie ma stanąć - przekonywał niezdecydowanych radnych Rafał Zając, prezydent. - Komitet zajmie się koncepcją i nam ją przedstawi.
- Wśród zaproponowanego składu są osoby kontrowersyjne, których obecność może przynieść skutki uboczne - komentował radny Wojciech Seredyński, nie wymieniając nazwisk.
Na sesji rady miejskiej padły propozycje, by to zwykli mieszkańcy mieli wpływ, jak rzeźba ma wyglądać, gdzie ma stanąć i czy ją w ogóle stawiać.
- Konsultacje z mieszkańcami są nieodzowne - uważa radna Mariola Łada-Siwiec.
Władze miasta przekonywały, że pomysły wypracowane przez 16-osobowy zespół zostaną skonsultowane z mieszkańcami i radnymi. Dyskusja nad celowością powoływania zespołu organizacyjnego i w ogóle budowy kolejnego pomnika trwała dość długo.
- Podejmijmy uchwałę, a potem będziemy zajmować się koncepcją i tym, jaki ma być pomnik i gdzie stanie - uspokajał nastroje radny Damian Gralak.
Ostatecznie komitet organizacyjny powołano. W jego skład weszli urzędnicy, pracownicy stargardzkiego muzeum i 4 przedstawicieli środowisk patriotycznych. Przewodniczącą została Ewa Sowa, zastępczyni prezydenta miasta.