Łukasz Koleśnik

Kolejne opóźnienie z obwodnicą?

Ile jeszcze może wytrzymać stary krośnieński most? Ruch samochodowy ciągle wzrasta, a do obwodnicy wciąż daleko Fot. Łukasz Koleśnik Ile jeszcze może wytrzymać stary krośnieński most? Ruch samochodowy ciągle wzrasta, a do obwodnicy wciąż daleko
Łukasz Koleśnik

Okazuje się, że po raz kolejny rząd może nie dać pieniędzy nawet na dokumentację obwodnicy miasta.

Po zamknięciu szpitala na krośnian być może spadnie kolejna zła wiadomość. Choć już w tym roku pojawiały się zapewnienia, że sprawa obwodnicy posuwa się naprzód, obecnie wygląda na to, że jest wręcz przeciwnie.

Samorządowcy co chwilę przypominają o potrzebie obwodnicy Krosna Odrzańskiego. Specjalnie po to jeżdżą na spotkania w Warszawie. W stolicy dwa dni temu ponownie był burmistrz Krosna Odrzańskiego, Marek Cebula. Nie przywiózł jednak dobrych wiadomości.

- Na razie nie ma źródła dofinansowania. Cały czas mówię o konieczności wykonania tej inwestycji. W Warszawie jednak unikają tego tematu. Mówią, że brakuje pieniędzy. To irytujące, ponieważ odbyła się konferencja prasowa, na której zapewniano, że środki są zabezpieczone. Jak widać, jednak ich nie ma - opowiada Cebula.

Urząd w Krośnie chciałby „dorzucić się” do wykonania dokumentacji. Na razie nie może

Można powiedzieć, że to powtórka z rozrywki. Podobnie było w zeszłym roku, kiedy pojawiły się zapewnienia, że od tego roku ruszy procedura, związana z budową obwodnicy stolicy powiatu krośnieńskiego (czyli m.in. wykonanie dokumentacji). W październiku zarezerwowano na tę inwestycje blisko 9 mln zł. Były to środki na opracowanie studium środowiskowego i na projekt budowlany. Okazało się, że tych pieniędzy w 2016 roku nie było. Zbulwersowani ludzie wyszli na ulicę, trzykrotnie blokowali most. Po tych wydarzeniach pojawiły się kolejne obietnice, jednak jak widać wciąż bardzo daleko do ich spełnienia.
- Po rozmowach w Warszawie wygląda na to, że tych pieniędzy nie będzie. Według rządu są ważniejsze inwestycje drogowe, jak autostrady czy drogi szybkiego ruchu - informuje burmistrz Krosna Odrz.

Do budowy wciąż daleko, ale czy w przyszłym roku wykonany zostanie pierwszy krok? Co z dokumentacją? - Rozmawialiśmy o realizacji tego zadania oraz o ewentualnym wsparciu finansowym ze strony krośnieńskiego samorządu. Na tym etapie, ze względów prawnych nie jest to możliwe. Nie ma takiej ustawy. Jest za to projekt, który by na to pozwalał - wyjaśnia włodarz.

- Jednak to nie rozwiązuje problemu, ponieważ trzeba byłoby znaleźć jeszcze pieniądze - przyznaje M. Cebula.
Dodaje, że przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad są świadomi tego jak potrzebna i ważna jest ta inwestycja. - Po prostu wciąż nie ma decyzji o przyznaniu pieniędzy - stwierdza.

W Krośnie coraz bardziej obawiają się o most, jedyną przeprawę przez Odrę w promieniu 90 kilometrów. - Ma ona już 111 lat. Projektant i konstruktor tego mostu wyprzedził swoją epokę. Wtedy po tym moście chodzili ludzie i przejeżdżało kilka powozów. Kto ponad 100 lat temu mógł przewidzieć, że w przyszłości będzie przejeżdżało tutaj kilkanaście tysięcy pojazdów na dobę. Most jednak to wytrzymuje, ale jak długo? - zastanawia się burmistrz Cebula.

Możliwe też, że w nadchodzącym roku doczekamy się kolejnych protestów mieszkańców Krosna Odrzańskiego. Organizatorzy poprzednich blokad po ostatniej pikiecie przyznali, że poczekają na decyzję. Jeśli jednak na początku nowego roku będzie ona znów negatywna, można się spodziewać, że dojdzie do następnych protestów.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.