Mieszkańcy Żuław i Powiśla chcą bezpośredniego połączenia kolejowego z Malborka do Torunia
Nawet blisko trzy godziny trwa obecnie podróż koleją z Malborka do Torunia przez Grudziądz, czyli teoretycznie najbliższą drogą. Wszystko przez przesiadkę w Grudziądzu. Gdyby ją wyeliminować i wprowadzić bezpośrednie połączenie kolejowe, czas podróży skróciłby się do dwóch godzin. Dla mieszkańców Żuław i Powiśla, czyli m.in. Malborka, Sztumu i Kwidzyna, dobra komunikacja z Toruniem co prawda nie jest tak ważna jak z Trójmiastem, ale też ma swoje znaczenie - m.in. dla ruchu turystycznego czy studentów dojeżdżających do grodu Kopernika. Chodzi nie tylko o samo skrócenie czasu jazdy, bo już teraz można znaleźć połączenia z przesiadkami przez Iławę czy Tczew (droższe). Ważny jest komfort podróży bez konieczności wysiadania z pociągu.
Do naszych redakcji w Malborku i Kwidzynie wracają co jakiś czas opinie Czytelników w tej sprawie, więc teraz z ich pomocą - w ramach akcji „Kolej na Toruń!” - chcemy doprowadzić do tego, by wróciły też bezpośrednie pociągi z Malborka do Torunia. Przynajmniej w weekendy. - Oczywiście, że jestem za tym, żeby taki bezpośredni pociąg jeździł. Pamiętam czasy, kiedy kursował, co prawda dalekobieżny, pociąg z Gdyni do Łodzi Kaliskiej - mówi Antoni Zdanowicz, mieszkaniec Malborka, odpowiadając na naszą akcję.
Bezpośrednie połączenia istniały jeszcze trzy lata temu, gdy linię obsługiwał prywatny przewoźnik Arriva. Teraz jej pociągi kursują od Grudziądza do Torunia, a z Gdyni do Grudziądza docierają szynobusy Przewozów Regionalnych. Organizatorami przewozów są odpowiednio samorządy województw kujawsko-pomorskiego i pomorskiego.
Urzędy marszałkowskie w Toruniu (tu ma siedzibę samorząd Kujaw i Pomorza) oraz w Gdańsku wyjaśniają, że linia Malbork - Toruń byłaby połączeniem międzywojewódzkim, i odsyłają nas do Warszawy.
- Połączenie Toruń - Malbork przebiega przez obszar dwóch województw. Zgodnie z ustawą o publicznym transporcie zbiorowym, organizatorem połączeń międzywojewódzkich jest minister infrastruktury - mówi Przemysław Mazur, naczelnik Wydziału Transportu UMWKP.
Urząd Marszałkowski w Gdańsku zapewnia z kolei, że uważa za celowe starania o uruchomienie bezpośrednich połączeń Malbork - Toruń i Toruń - Malbork pod kątem zwłaszcza turystów i studentów. Obecnie oprócz kwestii prawnej sprawy komplikuje jednak fakt, że odcinek ten obsługuje dwóch przewoźników. Wkrótce też rozpocznie się modernizacja linii kolejowej od Malborka do Gdyni.
Zapytaliśmy w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa o szanse uruchomienia połączenia Malbork - Toruń w przyszłości. Czekamy na odpowiedź.
Mieszkańców Powiśla zachęcamy do śledzenia publikacji w piątkowych lokalnych dodatkach do „Dziennika Bałtyckiego”, które ukazują się w powiatach malborskim, sztumskim i kwidzyńskim.