Kładką przez Wartę - przejdziemy pieszo i przejedziemy rowerem!
W drugiej połowie 2019 roku rozpoczną się prace związane z budową kładki Berdychowskiej. Będzie to pieszo-rowerowa przeprawa, która połączy Chwaliszewo, Ostrów Tumski i Berdychowo. Kładka ma zostać oddana do użytku w połowie 2021 roku.
20 grudnia zeszłego roku ogłoszono konkurs na zaprojektowanie koncepcji architektonicznej kładki Berdychowskiej nad Wartą i Cybiną. W ciągu miesiąca złożono 44 wnioski o dopuszczenie do uczestnictwa w konkursie. Do 30 kwietnia wpłynęły ostatecznie 22 prace.
W czerwcu 2017 r. wyłoniono zwycięski projekt. Wygrała koncepcja, którą stworzył zespół autorski pod przewodnictwem ARPA Architektoniczna Pracownia Jerzego Gurawskiego.
- Na ten projekt należy patrzeć z punktu widzenia całościowych działań miasta w zakresie powrotu nad rzekę. Chcemy, żeby Poznań, jego mieszkańcy, ale również turyści, mieli poczucie, że Warta nie jest ciałem obcym. To jest część naszego miasta, przy którym Poznań się budował i rozwijał - stwierdził Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta.
Turystyka i rekreacja nad Wartą
Już teraz, dzięki powstawaniu kolejnych odcinków Wartostrady oraz inwestycjom w rozwój nadwarciańskiej infrastruktury, mieszkańcy Poznania przychodzą nad rzekę i spędzają tam czas. Budowa kładki jeszcze bardziej uatrakcyjni tereny nad Wartą.
Z punktu widzenia turystyki i rekreacji będzie to ważna arteria komunikacyjna. Skorzystają z niej osoby, które chętnie uczęszczają na tereny nadwarciańskie, ale i wszyscy, którzy zechcą odpocząć nad rzeką. Kładka okaże się również idealnym rozwiązaniem dla rowerzystów, dla których będzie stanowiła uzupełnienie infrastruktury rowerowej po obu stronach Warty.
- Budując Kładkę Berdychowską, łączymy ze sobą dwie ikony Poznania: Stary Rynek i Maltę. Cieszę się, że na zorganizowany przez Miasto konkurs wpłynęło tak wiele ciekawych prac, bo to pozwoliło nam wybrać projekt optymalny - zarówno pod względem estetycznym, jak i funkcjonalnym. Zwycięska koncepcja to przykład nowoczesnej architektury, która wzbogaci
przestrzeń naszego miasta, ale też ułatwi życie wielu poznaniakom i turystom, skracając ich drogę ze Starego Rynku na Maltę. Lekkość, prostota, ażurowość konstrukcji i ciekawe rozwiązania architektoniczne, zaproponowane przez autorów wybranej przez komisję konkursową koncepcji, mogą uczynić z tego obiektu jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w Poznaniu - ocenia Jacek Jaśkowiak, prezydent miasta Poznania.
Wybrano najlepszych
Wymogiem udziału w konkursie było 10-letnie doświadczenie oraz posiadanie w dorobku dziesięciu projektów w odpowiedniej specjalności. Miasto chciało mieć gwarancję pozyskania najlepszej koncepcji. Miała ona wyróżniać się wysoką jakością architektoniczną. Przedłożone prace miały w szczególny sposób ujmować takie walory jak „jakość i atrakcyjność dla użytkowników, a także mieszkańców i osób postronnych odwiedzających tę okolicę. Obiekt musiał wpisywać się w sposób harmonijny w pejzaż miasta. Nie mógł ingerować w osie widokowe i przysłaniać panoramy Ostrowa Tumskiego i Katedry”.
Na spotkaniu 29 maja, liczące 14 osób jury konkursowe, któremu przewodził prof. Sławomir Rosolski, „wykazując dużą jednolitość i zbieżność poglądów w trakcie ostatecznego głosowania”, dokonało wyboru zwycięskiej pracy oraz drugiego miejsca. Przyznano również jedno wyróżnienie.
Prace z założenia nie były podpisane, a jedynie miały przyporządkowane numery. Wszystko po to, by komisja konkursowa niczym się nie sugerowała. Dopiero tuż przed prezentacją komisyjnie otwarto koperty z identyfikatorami najlepszych projektów. Nagrodzeni twórcy poznali werdykt dopiero na oficjalnej prezentacji.
Zwycięzcą w konkursie okazał się projekt stworzony przez zespół autorski pod przewodnictwem ARPA Architektoniczna Pracownia Jerzego Gurawskiego, w skład którego weszły również: SKI Studio Błażej Szurkowski, MS86A Maciej Sokolnicki Architekt oraz Adam Turczyn.
- Nasz projekt się spodobał, otrzymaliśmy pozytywne opinie na jego temat. To nas bardzo cieszy - mówi Bartosz Gurawski z ARPA. I dodaje:
- Przygotowanie projektu zajęło nam około dwóch miesięcy. Pracowały nad nim cztery osoby. Tworząc go, stawialiśmy na funkcjonalność i estetykę. Zależało nam, by kładka wpisywała się w nadwarciański krajobraz.
Kładka gotowa w 2021 roku
Na budowę Kładki Berdychowskiej miasto zabezpieczyło 30 milionów złotych - od projektu do wykonania i stworzenia infrastruktury towarzyszącej.
Kładka będzie zupełnie nową konstrukcją. Pierwotnie planowano wykorzystanie przęseł ze starego mostu kolejowego na Starołęce. Zrezygnowano jednak z tego pomysłu, ponieważ PKP PLK domagało się od Miasta, w zamian za przekazanie przęseł, zwrócenia kosztów związanych z ich magazynowaniem i konserwacją - około 2 mln zł.
Następnym krokiem będzie rozpoczęcie procedury podpisania umowy na wykonanie projektu budowlanego z wybraną pracownią architektoniczną. Przewidywany termin podpisania umowy szacowany jest na połowę lipca. Zwycięzca podpisze umowę, w ramach której zaplanowano 360 dni na wykonanie dokumentacji projektowej na podstawie pracy konkursowej oraz uzyskanie wszystkich stosownych zgód i pozwoleń niezbędnych do wybudowania obiektu.
Następnie przewiduje się 24 miesiące na wykonanie robót budowlanych, począwszy od dnia podpisania umowy z wykonawcą.
W drugiej połowie 2019 roku mają ruszyć prace budowlane, a dwa lata później kładka powinna zostać oddana do użytku.