Kierowcy chyba znaku nie widzą
W tym miejscu o nieszczęście nie trudno, ale wielu kierowców i tak przekracza prędkość.
Nasz Czytelnik Tomasz mieszka przy ulicy Franciszkańskiej w Koszalinie. W jego liście czytamy: „Tam od pewnego czasu jest strefa ograniczenia prędkości 30km/h. Kierowcy albo nie rozumieją co to oznacza albo z premedytacją zwalniają przed znakiem a potem pędza jak szaleni.”
„To ograniczenie to nie przypadek - szkoła sklepy kiepska widoczność na skrzyżowaniach oraz trudności z wyjazdem z posesji. Może jakaś akcja policji? Tak dla przykładu? A może ZDM rozważy namalowane „30” na jezdni tak jak to jest w strefach ograniczenia prędkości w Gdańsku czy Poznaniu” - podpowiada.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień