
O brutalizacji języka debaty politycznej w Polsce – rozmowa z profesor Agnieszką Kasińską-Metryką, politologiem z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.
Język debaty politycznej od lat zaostrza się. Z czego to wynika?
Z obniżania się jakości polityki jako takiej. Klasycznie rozumiana polityka to sztuka kształtowania rzeczywistości, ulepszania jej w imię dobra wspólnego. Obecnie jednak żyjemy w czasach postprawdy, kiedy to między aktorami politycznymi a obywatelami („widownią”) wytworzył się swoisty układ, oparty na grze pozorów. Politycy udają, że się o nas troszczą, a my udajemy, że rzeczywiście reprezentują nasze interesy. Ten teatr wymaga odpowiednio nośnego przekazu. W chaosie
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień