Karol Pilecki: Radni PiS złamali dżentelmeńską umowę

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Marta Gawina

Karol Pilecki: Radni PiS złamali dżentelmeńską umowę

Marta Gawina

Wygląda na to, że po tym zarządzie można spodziewać się wszystkiego, zaczynając od wyboru przewodniczącego sejmiku z opozycji - mówi Karol Pilecki.

Czym Pan podpadł radnym PiS, że po trzech miesiącach odwołali Pana z funkcji przewodniczącego sejmiku? Jeszcze w listopadzie marszałek Kosicki publicznie zapowiadał, że zachowa Pan stanowisko, jeśli rzetelnie będzie wykonywał swoje obowiązki.

Karol Pilecki, radny Koalicji Obywatelskiej: Wniosek o moje odwołanie nie zawierał żadnego uzasadnienia. Były tam tylko podpisy radnych PiS-u. Trochę ubolewam, że tak się stało. Kiedy po raz pierwszy wybieraliśmy zarząd województwa (w poniedziałek sejmik przeprowadził ponowne wybory zarządu po zamieszaniu z rezygnacją marszałka - przyp. red.) umawialiśmy na coś innego. Miałem nadal pełnić funkcję przewodniczącego. Szkoda, że słowo jest tak mało warte w dzisiejszych czasach.

Pozostało jeszcze 80% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marta Gawina

Białostoczanka i dziennikarka z kilkunastoletnim stażem, którą świat ciągle potrafi zadziwić. Także świat polityki, który na co dzień przybliżam naszym Czytelnikom. Ustalam kto, z kim, dlaczego i co z tego mamy. "Buduję" też drogi, pilnuję komunikacji . Choć łopat nie wbijam, staram się być na bieżąco z najważniejszymi inwestycjami w Białymstoku i województwie podlaskim. Tak, tak czekamy na S19...

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.