Karać za dopalacze jak za narkotyki!
Po sukcesie w zwalczaniu sklepów z dopalaczami Łódź idzie za ciosem w walce z tymi niebezpiecznymi substancjami.
Prawnicy łódzkiego magistratu przygotowali projekt ustawy delegalizującej dopalacze na równi z narkotykami. Wczoraj trafił do rąk łódzkich posłów.
- Wobec braku propozycji ze strony Sejmu i Ministerstwa Sprawiedliwości postanowiliśmy sami zgłosić projekt ustawy, którą napisaliśmy i skonsultowaliśmy ze służbami prawnymi, prokuraturą, policją i sanepidem w trosce o młode pokolenie Polaków - mówi prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.
- Handel dopalaczami schodzi do sieci dilerskich i są one rozprowadzane jak narkotyki. Naszym zdaniem powinny być zatem penalizowane dokładnie tak samo - uważa mecenas Sebastian Bohuszewicz z zespołu powołanego przez prezydent Zdanowską do walki z dopalaczami. - Nasz projekt zakłada, że karalne będzie zarówno ich posiadanie, jak i wytwarzanie, wprowadzanie do obrotu, udzielanie czy przewożenie. Zdaniem prokuratury i policji, jest to jedyna metoda skutecznej walki z tym zjawiskiem.
Łódzki projekt zmian w ustawie o zwalczaniu narkomanii uznaje za dopalacze wszelkie środki psychoaktywne, które mogą powodować zagrożenie dla życia lub zdrowia człowieka.