Kandydaci chętnie kuszą obietnicami wyborczymi. W kampanii wyborczej wszystkie chwyty dozwolone

Czytaj dalej
Fot. Piotr Smolinski
Ewelina Oleksy

Kandydaci chętnie kuszą obietnicami wyborczymi. W kampanii wyborczej wszystkie chwyty dozwolone

Ewelina Oleksy

Sprowadzimy do Gdańska pandy, w Tczewie zniesiemy zakaz picia piwa na bulwarze, a wcześniej wyborców uraczymy słodką drożdżówką, by przekonać ich do siebie. To tylko niektóre z pomysłów kandydatów startujących w nadchodzących wyborach samorządowych na Pomorzu. Kampania trwa na całego. A wraz z nią obietnice wyborczych cudów sypią się jak z rękawa.

Trwająca właśnie kampania wyborcza to ten szczególny czas, gdy wydaje się, że nie ma rzeczy niemożliwych. W tym przekonaniu wyborców utwierdzają kandydaci, którzy prześcigają się w oryginalnych obietnicach.

Jacek Hołubowski, kandydat na prezydenta stolicy Pomorza z ramienia komitetu Gdańsk Tworzą Mieszkańcy, zapowiada, że jeśli wygra, znaczną część swojej pensji będzie, co miesiąc, oddawał na cele społeczne.

  • Jakie propozycje pojawiają się w poszczególnych miastach?
  • Czy są "realne" propozycje wśród wyborczych obetnic? 
  • Czym kuszą kandydaci w Trójmieście? 
Pozostało jeszcze 90% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Ewelina Oleksy

Dziennikarka "Dziennika Bałtyckiego" od 2009 roku. Specjalizuję się w tematach związanych z samorządem, polityką i sprawami komunalnymi.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.