Kamil Lamczyk, żołnierz z Rzeszowa, chce zostać zawodowym bokserem
Kamil Lamczyk pokonał brązowego medalistę mistrzostw Polski w boksie Jana Lauka, podczas gali Carpathian Warriors 8 w Rzeszowie. Teraz chce spróbować swoich sił w boksie zawodowym.
- Czuję, że jestem na to gotowy – mówi Lamczyk. – Rozmawiałem o tym z moim trenerem Bartkiem Bosakiem. Ja chcę, jeśli trener wyrazi też taką chęć, a wiem, że wyraża, to zrobimy to. Marzy mi się zawodowy debiut, Zróbmy to, może jakiś Słowak, Czech, na przetarcie cztery rundy, będzie fajnie.
Kamil trenuje kickboxing i boks, dwie ostatnie walki stoczył podczas gal MMA Carpathian Warriors. Pierwszą w Jarosławiu w formule K1, drugą w Rzeszowie w boksie. Obie odbyły się w klatce.
W dalszej części artykułu m.in.:
Czy boks zawodowy nie koliduje mu ze służbą w wojsku?
- Nie koliduje. Nikt z tego problemu nie robi. Nasz generał, pan Jarosław Gromadziński robi dla nas bardzo dobrą robotę – chwali przełożonego Lamczy
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień