We wtorek wieczorem ratownicy medyczni zostali wezwani do mężczyzny, który źle się poczuł. Na miejscu okazało się, że 28-latek jest pijany, agresywny i ma przedmiot przypominający broń. Po zdemolowaniu karetki został zatrzymany przez policję, ale docierają do nas sygnały od Czytelników, że mundurowi zbagatelizowali to zdarzenie stwierdzając. Poprosiliśmy o wyjaśnienie.
Pierwszego stycznia o godz. 19.30 w Kamieniu Pomorskim zespół ratownictwa medycznego został wezwany do mężczyzny, który źle się poczuł. Zgłoszenia dokonała kobieta, która poinformowała o złym samopoczuciu swojego towarzysza oraz o tym, że się samookalecza.
Ratownicy weszli do mieszkania. Otworzyła im wspomniana kobieta. Kiedy uchyliła drzwi do pokoju, w którym był mężczyzna, 28-latek stał się agresywny w stosunku do ratowników. Był pod wpływem alkoholu używał niecenzuralnych słów, potem wyciągnął broń.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień