- Jestem przekonany, że nauczyciele religii mogą być dobrymi wychowawcami - mówi Marek Gralik, kurator oświaty
Resort edukacji szykuje zmianę przepisów. Katecheci będą mogli zostać wychowawcami klas. Ta zapowiedź wywołała lawinę komentarzy w sieci.
- Religia w ogóle nie powinna trafić do szkół. Zajęcia powinny być w kościołach. Kto chce, ten pójdzie. A tu jeszcze takie cuda - napisała pani Monika.
- Jestem osobą wierzącą, ale ten pomysł wydaje mi się kontrowersyjny - twierdzi z kolei pan Jacek. - Katecheci, mam tu na myśli osoby świeckie, mają zazwyczaj mało godzin w szkołach. Mniej czasu spędzają z uczniami. Jak mają dobrze poznać ucznia i jego problemy? A co z dziećmi, które pochodzą z rodzin ateistycznych? Czy taki wychowawca nie będzie wobec nich tendencyjny?
Szykują się nowe przepisy resortu oświaty, jak odnosi się do tego społeczeństwo i grono pedagogiczne szkół? O tych zagadnieniach przeczytasz w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień