Są takie dni, kiedy nie liczymy kalorii, a po prostu chcemy sobie dogodzić. Jesień wystawia nasze samopoczucie i odporność na próbę, trzeba więc wytoczyć ciężkie działa, by odpowiedzieć jej z rozmachem i nie dać się ani chorobom, ani jesiennej depresji. Istnieją produkty, które w tej nierównej walce są niezbędne.
Na szczycie mojej listy, poza kiszonkami i dynią, są cztery składniki: sery pleśniowe, gruszki, orzechy i miód. Kwartet tworzą magiczny, zdrowy, rozgrzewający i kojący. Najlepiej, gdy występują wszystkie razem i na ciepło. Oto krótka instrukcja.#
Ser pleśniowy
Najprościej położyć go pokrojonego w plastry na kanapce, polać miodem i ozdobić orzechami. By jednak ser stał się grzesznie pyszny, potrzebujemy piekarnika. Najlepszy do zapiekania w całości jest okrągły camembert. Proszę położyć go na pergaminie i trzymać przez kwadrans w 180 stopniach Celsjusza. Sukces jest wtedy, gdy skórka delikatnie się przypiecze, a po nacięciu pęknie i uwolni kremowe, serowe wnętrze. Najlepiej zanurzyć w nim grzanki. Ser można także ułożyć na sałacie, polać miodowym sosem winegret i obsypać ziarnami dyni lub orzechami.
Gruszki
Skoro w piekarniku siedzi już ser, skorzystajmy z okazji, by na tym samym ogniu upiec dwie pieczenie. Gruszki na ciepło, przecięte wcześniej na pół i posmarowane miodem lub konfiturą z żurawiny, są po zapieczeniu doskonałym deserem lub przystawką. Kto lubi słodko-słone połączenia, pewnie nie raz zajadał się karmelizowaną gruszką na pizzy. Oczywiście z towarzystwem serów wędzonych lub pleśniowych oraz orzechów. Powtarzam się? Bynajmniej! One po prostu muszą być razem.
Orzechy
Słodycz pieczonej gruszki oraz kremowość i wytrawność sera wymagają chrupiącego akompaniamentu dla przełamaniu tekstury dania. Jesienią nie znajdziecie nic lepszego niż orzechy - źródło mikroelementów i dobrych tłuszczy, ale przede wszystkim - smaku.
Żeby wydobyć w pełni orzechowy aromat, proszę je podprażyć na suchej, gorącej patelni. Orzechy włoskie i laskowe to będzie najlepszy wybór. Bo polski i sezonowy.
Miód
Jesienny i lokalny - wisienka na torcie tego kwartetu. Nieważne, czy polejecie nim sałatkę z gruszkami czy posmarujecie ser, z miodem wszystko będzie smakowało lepiej. Nie należy go długo podgrzewać ani zalewać wrzątkiem. Można za to wrzucić do słoika z miodem świeże orzechy i zostawić. Poprawią zdrowie i humor, gdy dorwie nas dołek.