
Kończy się marzec, pół wieku od tamtego Marca '68. Obchody oficjalne są raczej niewielkie, prywatne wspomnienia pewnie większe i głębsze, ale międzynarodowe echa są zaskakujące. Jak to się stało, że w taki sposób to odżyło?
Bo zbyt płyciutko to wszystko było „zaklajstrowane”, farbką niezbyt trwałą przykryte! Słucham teraz, bo w tych dniach powtarzają przemówienie Gomułki, słucham - i przeżywam szok! Bo gdy on mówił, że niektórych Żydów trzeba wyrzucić z Polski, to odpowiadał mu ryk sali!
To nie był ryk z Moskwy. To był ryk takiej satysfakcji, że i dziś dreszcz przebiega po plecach.
Poruszające relacje Jerzego Stuhra z marca '68 i wstrząsających prób odszukania wypędzonych z kraju przyjaciół Żydów. Ceniony aktor wyjaśnia, dlaczego tak Żydów zabolała nowa ustawa o IPN.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień