Jedni chcą zdobyć parlament, inni nie mają na niego ochoty

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Szatkowski
Sławomir Bobbe

Jedni chcą zdobyć parlament, inni nie mają na niego ochoty

Sławomir Bobbe

Już za tydzień poznać możemy ostateczny kształt list wyborczych do Sejmu w naszym okręgu. Pojawią się znane twarze, będzie kilka niespodzianek.

- Będziemy mieli naprawdę silną listę, sama obecność posłów - Tomasza Latosa, Łukasza Schreibera, Bartosza Kownackiego, Piotra Króla i Ewy Kozaneckiej jest znacząca. A przecież dołączą do nich także samorządowcy, być może radni Sejmiku i Rady Miasta Bydgoszczy - ocenia Jarosław Wenderlich, szef klubu radnych PiS w bydgoskiej radzie miasta.

Liderem, co już oficjalnie ogłoszono - będzie Tomasz Latos. On nie musi martwić się już właściwie o ponowny wybór. Nieco więcej stresu będą mieli kolejni kandydaci na liście, choć PiS w okręgu spokojnie powinno wprowadzić minimum pięciu reprezentantów do Sejmu. Liderzy trudności mogą napotkać wtedy, gdy decyzją centrali partii do okręgu bydgoskiego zostanie skierowany „spadochroniarz”.

Wśród bydgoskich radnych PiS o starcie mówi Grażyna Szabelska, być może dołączą do niej kolejne nazwiska.

Przeczytaj dalszą część tekstu.

Pozostało jeszcze 80% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Sławomir Bobbe

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.