Jedna szkoła, a tyle powodów do dumy

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Rusek
Tomasz Rusek

Jedna szkoła, a tyle powodów do dumy

Tomasz Rusek

Uczennice z Odzieżówki zaprojektowały plakat, który trafi do wszystkich szkół w Lubuskiem! Sukcesów placówka ma więcej.

- Chciałyśmy pokazać, że czad jest groźny, że potrafi zabić. Zależało nam na komunikacie, który jest czytelny, ale jednocześnie niebanalny - mówiły w czwartek nieco stremowane: Nikola Łukszo i Aleksandra Pikuła, gdy odbierały gratulacje od komendanta wojewódzkiej straży pożarnej Sławomira Kluska.

Straży plakat siedemnastolatek tak się spodobał, że zamówiła... tysiąc sztuk. Ulotka trafi do wszystkich gimnazjów i szkół średnich w Lubuskiem. - Podoba mi się pomysł uczennic. Zwraca uwagę, jest oryginalny. I_najważniejsze: daje do myślenia, prawda? - mówił zadowolony komendant.

Nie tylko szycie

Zdziwieni, że w Zespole Szkół Odzieżowych im. Kieślowskiego młodzi uczą się grafiki komputerowej? To posłuchajcie :_poza szyciem i projektowaniem w szkole od lat rosną też zdolni styliści fryzur. Jak zdolni? Dyrektor Anna Maciejewicz wyciąga dyplomy i odpowiada: - Właśnie zdobyli czołowe miejsca na turnieju mistrzostwa zawodowego, który był rozgrywany w Zielonej Górze.
Uczennicom przypadły drugie i trzecie miejsca. Wśród wygranych jest m.in. Karolina Pawlak. Ma 19 lat i wiąże swoją przyszłość z fryzjerstwem. Lubi to, świetnie się w tym odnajduje i chce w przyszłości z tego żyć. - To nie jest lekka praca - zaznacza. Choć z drugiej strony takie momenty, jak miejsce na podium w prestiżowym konkursie, na pewno dodają skrzydeł.

To ludzie z pasją

Oczywiście szycie i krawiectwo i projektowanie ubrań to cały czas filary szkoły (wiecie, że właśnie tu powstały bajeczne stroje do musicali „Alicji w krainie czarów” czy „Królewny Śnieżki”, które grano w Filharmonii Gorzowskiej?). I tu też są sukcesy.
Dopiero co (było to w środę) uczennice zakwalifikowały się do finału olimpiady z projektowania odzieży. Na 37 osób, które będą walczyły o zwycięstwo w ostatnim etapie, z gorzowskiej Odzieżówki będzie... aż sześcioro. - Jestem bardzo dumna z moich uczniów. Będziemy trzymać kciuki za wygraną - mówiła „GL” w czwartek dyr. Maciejewicz, chwilę po tym, jak gratulowała dziewczynom od strażackiego plakatu (bo wszystkie sukcesy skumulowały się w szkole właśnie teraz).

Komendant Sławomir Klusek był pod wrażeniem plakatu, jaki przygotowały uczennice Nikola Łukszo i Aleksandra Pikuła
Tomasz Rusek Komendant Sławomir Klusek był pod wrażeniem plakatu, jaki przygotowały uczennice Nikola Łukszo i Aleksandra Pikuła

Londyn wzywa

Tak się właśnie w ostatnich latach złożyło, że grafika, fryzjerstwo i projektowanie odzieży to teraz trzy najważniejsze kierunki w szkole przy ul. Śląskiej. I najlepsi uczniowie, którzy uczą się w tych zawodach, zaraz wyjadą na dwutygodniowy staż do... Londynu. Będą się uczyć w londyńskich firmach odzieżowych, zakładach fryzjerskich i poligraficznych.

- Wysyłamy 18 osób. Wyjazd jest planowany pod koniec lutego. Poza „branżowymi” zajęciami oczywiście podszkolą też język. Bardzo się cieszę, że poznają przy okazji najnowsze trendy, programy i technologie! - mówi dyr. Maciejewicz.

Więcej o tym, jakich zawodów i jak uczą się młodzi ludzie w gorzowskich szkołach, i co na to... rynek pracy, w najbliższym „Głosie Gorzowa”.

Tomasz Rusek

Najwięcej moich tekstów znajdziecie obecnie na stronie międzyrzecz.naszemiasto.pl. Żyję newsami, ciekawostkami, inwestycjami, problemami i dobrymi wieściami z Międzyrzecza, Skwierzyny, Trzciela, Przytocznej, Pszczewa i Bledzewa.
To niezywkły powiat, moim zdaniem jeden z najpiękniejszych (i najciekawszych!) w Lubuskiem. Są tam też wspaniali ludzie, z którymi mam szansę porozmawiać na facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Wpadnijcie tam koniecznie. Udało się nam stworzyć wraz z ponad 15 tysiącami ludzi fajne, przyjazne miejsce, gdzie znajdziecie newsy, piękne zdjęcia, relacje z ważnych wydarzeń i - codziennie! - najnowszą prognozę pogody. Bo od pogody zaczynamy dzień.


Staram się pilnować najważniejszych spraw i tematów. Sporo piszę o:


jeziorze Głębokim, o inwestycjach, czy atrakcjach turystycznych, ale poruszamy (MY - bo wiele tematów do załatwienia i opisania podpowiadacie Wy, Czytelnicy) dziesiątki innych spraw. 
Dlatego przy okazji wielkie dzięki za Wasze komentarze, opinie, zaangażowanie i wsparcie.



Zdarza się też, że piszę o Gorzowie. To moje rodzinne miasto, które - tak lubię myśleć - znam jak własną kieszeń. Cały czas się zmienia, rozbudowuje, wiecznie są tu jakieś remonty i inwestycje, więc pewnie jeszcze przez lata nie zabraknie mi tematów!



 


Do Gazety Lubuskiej (portal międzyrzecz.naszemiasto.pl jest jej częścią) trafiłem niemal 20 lat temu. Akurat zakończyłem swoją kilkuletnią przygodę z Radiem Gorzów i Radiem Plus, więc postanowiłem się sprawdzić w słowie pisanym (choć mówione było świetną przygodą). I tak się sprawdzam, i sprawdzam, i sprawdzam. Musicie bowiem wiedzieć, że Lubuska sprzed nastu lat i obecna to zupełnie inne gazety. Dziś, poza pisaniem, robimy zdjęcia, nagrywamy filmy, przygotowujemy relację. Żaden dzień nie jest takim sam. I chyba dlatego tak lubię tę pracę.

Lubię też:



  • jazdę na rowerze

  • pływanie

  • urlopy

  • gołąbki

  • seriale

  • lenistwo



nie przepadam za:



  • winem

  • górami

  • ogórkową

  • tłumem

  • hałasami

  • wczesnym wstawaniem (aczkolwiek nieźle mi wychodzi!)



OK, w ostateczności mogę zjeść ogórkową.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.