
Woda z Jamna znika w zastraszającym tempie. Brakuje już nawet 60 centymetrów, by można było bezpiecznie żeglować.
Sprzęt rekreacyjny stoi w mule. Gorsze jest jednak to, że grozi nam ekologiczna katastrofa.
- W tej chwili temperatura wody w jeziorze wynosi około 14 stopni Celsjusza. Tak ciepłego Jamna o tej porze roku nie było jeszcze nigdy - mówi Krzysztof Najda, ekolog, działacz społeczny, znawca jeziora i jego ekosystemu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień