Bogumiła Rzeczkowska

Jakież to było podwórko! Jaki miód!

Ślub strażaka w kościele Najświętszego Zbawiciela. Na odwrocie zdjęcia jest pieczątka : „Foto Ira” - Stanisław Prokopiuk, Ustka, ul. Stalina Nr. 31. Ślub strażaka w kościele Najświętszego Zbawiciela. Na odwrocie zdjęcia jest pieczątka : „Foto Ira” - Stanisław Prokopiuk, Ustka, ul. Stalina Nr. 31. To pierwszy powojenny fotograf w Ustce. Może ktoś rozpozna na zdjęciu swoich bliskich i uzupełni historię tego zdjęcia z 1946 (?) roku
Bogumiła Rzeczkowska

Andrzej Śmiłowski z Ustki przysłał „Głosowi” przepiękne wspomnienia z życia na ulicach Rybackiej i Zielonej. Niech staną się zachętą dla innych mieszkańców Ustki, Słupska i naszego regionu do odkrywania w zakamarkach przeszłości niezapomnianych chwil, miejsc, których już nie ma, rozkrzyczanych podwórek, zapachu łąk, na których kwitły kwiaty dzieciństwa. Poczytajmy!

„Ulica Rybacka ma ciekawą historię. Chciałbym opowiedzieć ją w dużym skrócie. Uchronić od zapomnienia to, co jeszcze pamiętamy. Historia ta sięga lat 40. ubiegłego wieku.

Kiedyś na ul. Rybackiej stały trzy budynki. Tak samo na ul. Zielonej, która tak nazywała się po wojnie, a później - ul. Hanki Sawickiej. Dekomunizacja przywróciła powojenną nazwę.

Pozostało jeszcze 92% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Bogumiła Rzeczkowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.