Jak osoby niewidome widzą święta Bożego Narodzenia?
Boże Narodzenie dla wielu osób to przede wszystkim obrazy – choinki przystrojone przeróżnymi bombkami, kolorowe światełka rozwieszone w różnych miejscach, żłóbek przy ołtarzu w kościele czy śmiejące się podobizny mikołajów i reniferów w każdym centrum handlowym. Tak często widzimy święta, ale jak w takim razie dostrzegają je osoby niewidome?
Z czym kojarzą Ci się święta Bożego Narodzenia? Pytanie, które wcześniej czy później zawsze pada w każdej klasie w szkole podstawowej i staje się wprowadzeniem do lekcji o świątecznych zwyczajach i tradycjach. Jakich odpowiedzi można się spodziewać? Oczywiście pojawi się choinka, wielkie zielone drzewko z przeróżnymi ozdobami i migającymi światełkami, będzie też święty mikołaj lub gwiazdor – pan z siwą brodą i workiem prezentów. Nie zabraknie też Jezusa, Maryi i świętego Józefa, których podobizny co roku można oglądać w bożonarodzeniowych żłóbkach zarówno w kościołach, jak i podczas jarmarków. Takie skojarzenia zwykle zostają z nami także już w dorosłym życiu, przez co niekiedy nie potrafimy wyobrazić sobie świąt w zupełnie inny sposób.
To jednak tylko obrazy, aspekt wizualny świąt. Niektórzy, co prawda, mają ten przywilej, że mogą je oglądać, ale są też osoby niewidome i słabowidzące. Dla nich to wszystko nie ma absolutnie żadnego znaczenia. W ich odczuciu Wigilia to przede wszystkim emocje i inne zmysły. Oprócz wzroku do wykorzystania pozostają w końcu jeszcze węch, słuch, smak i dotyk...
Zuzanna, niewidoma mieszkanka Poznania, podkreśla, że osoby niewidome nie czują się w tym czasie jakoś szczególnie pokrzywdzone, ponieważ Boże Narodzenie można zobaczyć na wiele innych sposobów, niekoniecznie jedynie oczami.
Wydaje mi się, że jednak święta to coś, co każdy odbiera przede wszystkim węchem, słuchem i smakiem. To taki czas, gdy chyba wszyscy wspominamy przede wszystkim zapach pierników, smak babcinego barszczu czy doceniamy wkład „Last Christmas” i kolęd w budowanie tego nastroju
– mówi Zuzanna.
Co w takim razie dopełnia obraz świąt? W jaki sposób osoby niewidome i słabowidzące odczuwają święta? A przede wszystkim, czy są takie aspekty Bożego Narodzenia, którymi przestaliśmy się przejmować przez przedświąteczne gorączkowe przygotowania, pośpiech oraz nadmiar pracy, choć warto byłoby znów zwrócić na nie uwagę?
Czym pachną i jak smakują święta?
Nie trzeba zbyt długo się zastanawiać, by odnaleźć w swojej pamięci typowe świąteczne zapachy. Dla jednych będzie to słodki zapach mandarynek, dla innych bardziej egzotyczny zapach przyprawy korzennej i czekolady, zapewne nie braknie też takich, dla których święta pachną świeżo wypranymi firankami oraz płynem do mycia podłogi.
Osobiście przede wszystkim uwielbiam taki pomieszany zapach pomarańczy, goździków, pierników. Poza tym bardzo lubię osobno zmieszane zapachy wszystkim typowych potraw wigilijnych
– zaznacza Zuzanna.
Z kolei Roberto Lombino, niewidomy Czech studiujący w Poznaniu, opowiada, że pod względem smaku i zapachu najbardziej kojarzą mu się pierniczki i grzane wino. Ponadto, dodaje:
U mnie w domu zawsze była żywa choinka, więc ten zapach bardzo mocno przypomina mi o świętach. Tak samo zapach smażonego karpia, jest on bardzo charakterystyczny, czy ciężka woń kadzidła.
Florida Becherowska, niewidoma, na co dzień pracująca w Poznaniu, z kolei wspomina, że święta dla niej zawsze miały smak i zapach potraw przygotowywanych przez mamę, np. pieczonej kaczki, ryby, wędzonej szynki czy ciasta z wanilią i cynamonem.
U mnie w domu zawsze od rana się pościło, dlatego też myśląc o świętach, przypomina mi się takie uczucie głodu. Szczerze mówiąc, ja je bardzo lubię, jest to powiązane z takim czekaniem na narodziny Pana Jezusa
– dopowiada.
Dźwięki i struktury Bożego Narodzenia
Warto jednak dodać, że większość zapachów i smaków odczuwanych podczas świąt pojawia się stosunkowo późno, bo najczęściej kilka dni przed 24 grudnia lub dopiero w samą Wigilię. Jednak świąteczne piosenki i kolędy, choćby w radiu, puszczane są znacznie wcześniej, zwykle już na początku grudnia. Co więcej, współczesna technologia pozwala słuchać największych hitów z dzwoneczkami w tle już we wrześniu, a właściwie to i przez cały rok.
Słucham radia z różnych części świata. Tam kolędy i piosenki o świętach są grane już na początku adwentu. To zawsze przypomina, jak szybko biegnie czas, bo znów blisko do Wigilii
– opowiada Lombino.
Wspomina też o dość nietypowej, rodzinnej tradycji. Razem ze swoją mamą zawsze wieczorami wychodzą na boso pochodzić po śniegu na tarasie. Jak sam podkreśla, w taki sposób najlepiej można poczuć zimę.
Dla Becherowskiej z kolei typowym dźwiękiem, który kojarzy ze świętami, jest szelest odpakowywanych cukierków lub dźwięki bombek. A co ciekawe, zwraca także uwagę na kontrast pomiędzy przedświątecznym hałasem a ciszą obecną w między 24 a 26 grudnia:
Mieszkam niedaleko takiego pasażu handlowego, zawsze jest tam głośno. Przed świętami, gdy ludzie szukają prezentów, te dźwięki są zupełnie inne. Nie umiem tego wyjaśnić, ale wtedy ludzie chodzą po sklepach dłużej, rozglądają się dokładniej. Z kolei dzień Wigilii jest zupełnie inny. Wtedy wszędzie panuje cisza. Bardzo lubię tę ciszę.
Zaznacza też, że wiele osób, pochłoniętych przygotowaniami, może nie zwrócić uwagi, że choć w domach panuje zwykle gwar, tak na zewnątrz niemal wszystkie miasta i wsie są w tym samym czasie zatopione w absolutnej ciszy.
Jeśli chodzi o struktury, to jednym z najładniejszych dotyków są dla mnie włosy anielskie wieszane na choince. Bardzo przypomina mi to dzieciństwo
– dodaje Becherowska.
Śmieje się też, że do dzisiaj podczas zakupów w sklepie lubi je dotykać. Ponadto, opowiada, że w pamięci do dzisiaj utkwiły jej wspomnienia z czasów szkolnych. A dokładniej takie lekcje, gdy dzieci siadały razem w kółku ze świeczkami i wspólnie śpiewały kolędy.
Wszystkie dzieci były niewidome i musieliśmy, oczywiście z pomocą nauczycieli, sobie te świeczki zapalić. Jedną świeczkę zapalaliśmy od drugiej, pomagaliśmy sobie nawzajem, bo trzeba było wyczuć ciepło płomienia. To był przepiękny moment, do dzisiaj takie ciepło bijące od świeczki przypomina mi właśnie o świętach.
Widzieć święta inaczej
Boże Narodzenie to nie tylko to, co da się zobaczyć. Niektóre elementy, które składają się na to, że czujemy świąteczną atmosferę, są niewidoczne dla oczu.
Zawsze atmosfera, tzw. magia świąt, była dla mnie szczególnie ważna. Tworzą ją przede wszystkim zapachy oraz kolędy. Uwielbiam je śpiewać, choć przyznaje, że nie jestem szczególnie mocno przywiązana do chrześcijańskich tradycji
– podkreśla Zuzanna.
Pomimo tego wiele osób wciąż może się zastanawiać, czy osoby niewidome nie myślą czasem o tym, że chciałyby zobaczyć to, co dla nas jest charakterystyczną częścią grudniowych uroczystości.
Nie widzę od urodzenia. Dla mnie coś zobaczyć oznacza dotknąć dłońmi, poczuć innymi zmysłami. Nie wiem, co znaczy widzieć. Nie interesuje mnie więc, jak właściwie wygląda na przykład choinka
– mówi Lombino.
Warto dodać, że dla osób niewidomych i słabowidzących słowne opisy różnych przedmiotów nie mają aż tak dużego znaczenia.
Znacznie ważniejsze są dla nich bodźce, za pomocą których mogą tę samą rzecz zobaczyć po prostu w inny sposób. Choinka więc odbierana jest nie jako zielone drzewko ze święcącymi ozdobami, ale jako coś, co kłuje swoimi igiełkami i intensywnie pachnie.
Należy też zaznaczyć, że niezależnie od tego, kim jesteśmy, gdzie mieszkamy czy jakie mamy możliwości, to najlepszą i najbardziej świąteczną atmosferę możemy stworzyć sami. Bez jakichkolwiek ozdób i dodatków, za to miłością i radością.
Dla mnie Wigilia jest przepiękna. Zawsze nie mogę się doczekać, aż wszyscy bliscy przyjadą i będziemy już razem. Bardzo wyczekuję tego momentu. Wtedy jest wyjątkowo, bo poranek jest taki normalny, a potem z tego zwyczajnego dnia robi się nagle najważniejszy i najbardziej wyjątkowy dzień w całym roku
– podkreśla Becherowska.
---------------------------
Zainteresował Cię ten artykuł? Szukasz więcej tego typu treści? Chcesz przeczytać więcej artykułów z najnowszego wydania Głosu Wielkopolskiego Plus?
Wejdź na: Najnowsze materiały w serwisie Głos Wielkopolski Plus
Znajdziesz w nim artykuły z Poznania i Wielkopolski, a także Polski i świata oraz teksty magazynowe.
Przeczytasz również wywiady z ludźmi polityki, kultury i sportu, felietony oraz reportaże.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień