Wczoraj minął rok od wprowadzenia Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. To oczko w głowie obecnego ministra spraw wewnętrznych.
Mapa to nic innego jak aplikacja, za pomocą której mieszkańcy zgłaszają miejsca, gdzie jest niebezpiecznie.
Policja ocenia, że pomysł odniósł sukces, choć na ponad 18 tysięcy zgłoszeń potwierdziła się niespełna połowa (8153). W Szczecinie zarejestrowano 6709 zagrożeń naniesionych na mapę. 4120 z nich dotyczyło zagrożeń bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a 2589 bezpieczeństwa ogólnego.
- Mapa pozwala na rzetelne i czytelne zidentyfikowanie zagrożeń lokalnych oraz wyszczególnienie instytucji współodpowiedzialnych za zapewnienie bezpieczeństwa i porządku publicznego. Duże zainteresowanie nową możliwością współdziałania społeczeństwa i policji przyniosło wymierne efekty
- mówi st. asp. Irena Kornicz z zachodniopomorskiej policji.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień