Jak będą oszczędności, będzie obwodnica
A Mieszkańcy Droszkowa zaakceptowali koncepcję przebiegu obwodnicy. Wójt i prezydent Kubicki zapłacili za dokumentację
- Mamy gotową dokumentację budowy obwodnicy Droszko-wa. Dostaliśmy ją już od Pro-mostu i po sprawdzeniu przez moich urzędników czy projekt nie koliduje z naszymi urządzeniami technicznymi, niezwłocznie przekażemy go do zarządu dróg wojewódzkich. I teraz to od zarządu i pani marszałek zależy, kiedy rozpocznie się budowa. Przypomnę tylko, że marszałek Polak obiecała, że jeśli przy budowie mostu przez Odrę i drogi nr 282 będą oszczędności, to trafią one na budowę obwodnicy Droszkowa - powiedział nam wójt Zaboru Robert Sidoruk. Dodajmy, że za wykonanie dokumentacji zapłacili po połowie wójt Zaboru i prezydent Zielonej Góry.
- Podtrzymuję swoją obietnicę, o ile będą oszczędności, to trafią one na budowę obwodnicy Droszkowa. Jest ona potrzebna, bo na drodze od ronda przed Raculą do mostu na Odrze, brak obwodnicy Droszkowa byłby sporym utrudnieniem - powiedziała nam z kolei marszałek Elżbieta Polak.
Zatem teraz wszystko sprowadza się do pytania, czy na budowie drogi nr 282 wraz z mostem w Milsku, zarząd województwa zaoszczędzi?
Zarówno rzecznik prasowy marszałka Michał Iwanowski jak też dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze Paweł Tonder, nie chcieli dać jednoznacznej odpowiedzi. Usłyszeliśmy jedynie, że obecnie trwa procedura przetargowa, że 31 lipca mija termin na wniesienie odwołania przez inne firmy niż ta, którą wybrał ZDW, że możliwe są odwołania, a ostateczna decyzja należy do Urzędu Zamówień Publicznych w Warszawie. I jeśli wszystko dobrze pójdzie, to we wrześniu może być podpisana umowa z wykonawcą.
Może warto przypomnieć, że na budowę mostu i drogi zarząd województwa przewidywał 107 mln zł. Tymczasem dwie firmy złożyły oferty przetargowe dużo tańsze. I tak Mota - Engil proponuje 73 mln zł, a INTERCOR - 76,8 mln zł. Wnioski nasuwają się same, tym bardziej, że budowa obwodnicy Droszkowa ma kosztować 35-38 mln zł. a ą