Wielu zarabia więcej niż Piotr Krzystek. A na horyzoncie dwie nowe spółki.
Wkrótce do listy miejskich spółek dołączą kolejne: do budowy stadionu Pogoni oraz zarządzania aquaparkiem. Ich szefowie mają zarabiać ok. 15 tys. zł miesięcznie. Sprawdziliśmy jakie pensje mają szefowie istniejących spółek z przeważającym kapitałem miasta.
Rekordzistą jest Ryszard Wójcik, członek zarządu szczecińskich wodociągów. W 2016 r. zarobił 285 tys. zł. To 100 tys. zł więcej niż szef wodociągów Waldemar Gil.
Krystian Wawrzyniak, prezes Tramwajów Szczecińskich zarabia 227 tys. (oraz 20 tys. zł w radzie nadzorczej Szczecińskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego).
Niewiele ustępuje mu Tomasz Lachowicz z Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów - 208 tys. zł (oraz 32 tys. zł z rady nadzorczej MPO). 211 tys. zł zarobiła Grażyna Szotkowska, prezes Szczecińskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. zł. Jej zastępcy zarobili od 144 tys. zł do 162 tys. zł.
Wynagrodzenie prezydenta Szczecina to 158 tys. zł (plus 51 tys. zł z rady nadzorczej Zarządu Portów Szczecin i Świnoujście).
Więcej od prezydenta (porównując same pensje) zarabia też, Krzysztof Putiatycki, szef SPA Klonowica - 183,9 tys. zł, Andrzej Feterowski ze Szczecińskiego Parku Naukowo-Technologicznego - 175 tys. zł, Włodzimierz Sołtysiak, prezes SPA Dąbie - 166 tys. zł.
Prezesi pozostałych spółek miejskich zarabiają niewiele mniej.
Paweł Sikorski, prezes TBS Prawobrzeże - 155 tys. zł, Krzysztof Nowak z Funduszu Pożyczkowego - 152 tys. zł, Marek Kubik, szefujący Agencji Rozwoju Metropolii Szczecińskiej - 147 tys. zł, Konrad Stępień, prezes spółki Nieruchomości i Opłaty Lokalne - 136 tys. zł, Tadeusz Nowak z Żeglugi Szczecińskiej - 93 tys. zł.