- Założyłem lokatę bankową. Jak upłynął jej termin, dostałem tyle, co kot napłakał - żali się czytelnik. Ekspert wyjaśnia, jakie są zasady zarobku i co trzeba wiedzieć o tego rodzaju produkcie finansowym.
Założyłem lokatę trzymiesięczną. Jak upłynął jej termin, bank wypłacił mi tyle, co kot napłakał. Poszedłem nawet z reklamacją, bo czułem się oszukany. Wyliczyłem, że zarobię z 200 złotych, a nawet połowy tego nie dostałem - opowiadał nam czytelnik.
Nie tylko on miał takie problemy. Poprosiliśmy więc, aby ekspert wytłumaczył najważniejsze sprawy związane z lokatą bankową. Wątpliwości wyjaśnia Jarosław Sadowski z firmy doradztwa finansowego Expander.
Wysokie oprocentowanie nie zawsze da zarobić
Wybierając między różnymi ofertami lokat (depozytów bankowych), najczęściej kierujemy się wysokością oprocentowania. To nim kuszą nas w komunikatach reklamowych, broszurach czy ulotkach. Okazuje się jednak, że może być mylące.
Zapamiętaj: zdarza się, że wysokie oprocentowanie obowiązuje tylko w ostatnim miesiącu trwania lokaty, a wcześniej jest znacznie niższe.
Tak jest w przypadku tak zwanych lokat progresywnych. Dlatego widząc wysokie oprocentowanie, warto sprawdzić, czy nie chodzi właśnie o taką ofertę. Jeśli tak, należy poszukać informacji o jej średnim oprocentowaniu.
Może się też zdarzyć, że wysokie oprocentowanie otrzymamy na lokacie na bardzo krótki okres i pod warunkiem otwarcia konta. Takie promocje mają przyciągnąć nowych klientów. Po 1–3 miesiącach, gdy kończy się oferta, dostępne stają się jednak już tylko lokaty standardowe, o znacznie niższym oprocentowaniu.
Oprocentowanie podają w skali roku!
To, że oprocentowanie zawsze podawane jest w skali roku, też wpływa na wysokość wypłaty, jaką dostaniemy, gdy upłynie termin trwania lokaty.
- Jeśli założymy lokatę trzymiesięczną na kwotę 10 tys. zł z oprocentowaniem 2 proc., to odsetki nie wynoszą 200 zł, lecz jedynie 50 zł. Taka lokata będzie trwała bowiem tylko jedną czwartą roku, a nie cały rok - wyjaśnia ekspert.
Odsetki są pomniejszane o podatek
Ponadto pamiętajmy o tym, że nasze przykładowe 50 zł zostanie jeszcze pomniejszone o 19 proc. podatku. Ostatecznie dostaniemy więc tylko 40,5 zł.
Gwarancja kapitału – co to naprawdę oznacza
Oprocentowanie lokat jest, niestety, najniższe w historii, a i tak chętnie decydujemy się na ich zakładanie. Przede wszystkim z powodu bezpieczeństwa. Kapitał zgromadzony na lokatach objęty jest bowiem Bankowym Funduszem Gwarancyjnym (BFG).
Co z tego wynika dla właścicieli depozytów?
Najprościej tłumacząc: gdy kondycja instytucji finansowej nie jest najlepsza i dochodzi do jej upadłości, oszczędności nie przepadają. Dzieje się tak dzięki temu, że BFG gwarantuje wypłatę środków z lokat do kwoty 440 tys. zł (100 tys. euro).
- Ulokowane oszczędności będą bezpieczne, jeśli nie przekroczą tej wartości - wyjaśnia Jarosław Sadowski.
Można zerwać lokatę
Możliwość wcześniejszego zerwania lokaty (a co za tym idzie, łatwa dostępność kapitału) to kolejny ważny powód, dla którego tak chętnie spośród przeróżnych produktów oszczędnościowych wybieramy właśnie lokaty bankowe.
Uwaga! Biorąc pod uwagę taką opcję, pamiętajmy jednak, że pieniądze ulokowane na lokacie bankowej rzeczywiście możemy wypłacić w każdej chwili, ale zwykle - jak to w życiu bywa - wiąże się to z określonymi konsekwencjami.
W praktyce najczęściej dzieje się tak, że zrywając lokatę przed terminem, nie otrzymamy należnych odsetek lub otrzymamy bardzo niewielką ich część, tłumaczy ekspert. Jedynie na koncie oszczędnościowym dostajemy wszystkie odsetki do dnia wypłaty.
Warto jednak wiedzieć, że zdarzają się również takie lokaty, które można zerwać w dowolnym momencie i zachować odsetki. Tak zwykle dzieje się w przypadku lokat z kapitalizacją miesięczną.
Dobra rada: najlepiej zrywać je w miesięcznicę ich założenia. Jeśli na wypłatę zdecydujemy się na przykład po upływie dwóch i pół miesiąca, to dostaniemy odsetki za dwa miesiące - tłumaczy nam ekspert.
Ważne informacje
Dyżur. Darmowe porady z prawa bankowego
Eksperckie dyżury telefoniczne prowadzi biuro rzecznika finansowego. To przyjazna, profesjonalna i bezpłatna forma pomocy klientom podmiotów rynku finansowego. Daje możliwość szybkiego uzyskania informacji lub porady, zarówno o charakterze ogólnym, jak i szczegółowym, bez względu na miejsce naszego zamieszkania.
Dyżury telefoniczne ekspertów w biurze rzecznika finansowego – z zakresu problemów z bankami i na rynku kapitałowym – odbywają się pod numerem 22 333 73 25 w poniedziałki, wtorki, czwartki i piątki w godzinach 8–10, a w środy od 8 do 15.
Są też dyżury telefoniczne z zakresu ubezpieczeń i zabezpieczenia emerytalnego.
Formalności. Nie rozumiesz ? Poczytaj, popytaj
Przed zakupem jakiegokolwiek produktu finansowego albo podpisaniem umowy o prowadzenie programu systematycznego inwestowania konieczne jest dokładne poznanie zasad jego funkcjonowania. Tylko w ten sposób uda się uniknąć niepotrzebnego rozczarowania albo nawet utraty oszczędności. Pamiętaj: różne finansowe rozwiązania mają nie tylko zalety, ale także wady, a czasami jest ich wiele...
Decyzja. Jak wybrać najlepszą formę oszczędzania
Podejmując decyzję o tym, gdzie mamy ulokować nadwyżki finansowe, powinniśmy zadać sobie dwa pytania: jakie zyski nas interesują i czy te pieniądze będą nam w najbliższym czasie potrzebne?
Jeśli bardziej zależy nam na ochronie realnej wartości oszczędności niż ich szybkim pomnażaniu, pomyślmy raczej o produktach uznawanych za bezpieczne (jak obligacje Skarbu Państwa, depozyty bankowe). Z kolei omijajmy te, które z racji swojej specyfiki obarczone są sporym ryzykiem (akcje, jednostki funduszy inwestycyjnych, lokaty strukturyzowane). Z kolei jeśli inwestowane pieniądze mogą być nam wkrótce potrzebne, sprawdźmy, jak szybko je odzyskamy, gdy będzie taka pilna potrzeba, na jakich zasadach i czy będziemy musieli za to zapłacić.
Warto wiedzieć
Jak zacząć kontrolować małe i duże wydatki
Domowy budżet to zestawienie wydatków i dochodów. Aby nad nim zapanować, uczciwie odpowiedz na pytania:
- Jakie masz miesięczne dochody? Podlicz wpływy wszystkich członków rodziny, którzy dokładają się do budżetu (jeśli się nie dokładają, pomyśl, czy można to zmienić i jak).
- Jak bardzo domowy budżet zależy od innych czynników (pora roku, zdrowie, wiek innych domowników itp.)?
- Jakie masz cele finansowe?
Gdy poznasz odpowiedzi, prościej będzie coś zaplanować.
Teraz zobacz, jakiego rodzaju masz wydatki.
Spisuj, ile pieniędzy wydajesz. To pozwala stwierdzić, która pozycja stanowi największą część budżetu. Wydatki podziel na:
- stałe - czyli te, które ponosisz w każdym miesiącu (czynsz za mieszkanie, abonament za telefon, rata kredytu itp.),
- zmienne (jedzenie, lekarstwa, paliwo),
- okolicznościowe – dodatkowe wydatki (urlop, prezenty itp.).
Dodaj do siebie te pozycje. I już wiesz, ile i na co wydajesz. Jeśli miesięczne wydatki przekraczają dochody, zacznij działać, by zmienić tę sytuację. Gdy dostaniesz kolejną wypłatę, zaplanuj, ile pieniędzy na pewno musisz wydać w ciągu najbliższych czterech tygodni, a na czym da się zaoszczędzić.
Uważasz, że nie masz na czym zaoszczędzić?
Oszczędności można znaleźć na każdym kroku.
Trudno jest zredukować wydatki stałe, choć i to możliwe, bo można znaleźć np. tańszego operatora telekomunikacyjnego. Na pewno łatwiej jednak ciąć wydatki zmienne. Przemyśl, czy opłaca się np. kupować produkty w małych opakowaniach albo płacić za kilkaset programów telewizyjnych, skoro oglądasz kilkanaście? Odkładaj, ile tylko możesz. Po kilku miesiącach konsekwentnego oszczędzania będziesz zaskoczony wynikami. Te oszczędności zainwestuj, by zaczęły zarabiać.