I LO w Świeciu wypadło z ważnego rankingu
W najnowszym rankingu najlepszych liceów ogólnokształcących w Polsce zabrakło szkół z powiatu świeckiego, mimo że wcześniej trzy razy do tego grona trafiało I LO w Świeciu. Ostatni raz w 2015 r.
Zestawienie przygotowuje czasopismo edukacyjne „Perspektywy”. Co roku, w okresie studniówek, można dowiedzieć się o punktacji najlepszych ogólniaków. O miejscu w rankingu decydują: sukcesy szkoły w olimpiadach, wyniki matury z przedmiotów obowiązkowych oraz wyniki matury z przedmiotów dodatkowych. Pierwszy składnik to 30 procent oceny, drugi 25, a wyniki z matur dodatkowych to 45 procent.
W edycji z 2015 r. czerwony ogólniak zajął 375 lokatę. Teraz w ogóle go zabrakło. Skąd taki spadek?
- Mimo wysokich wyników egzaminów zewnętrznych i dużych osiągnięć nie znaleźliśmy się w pierwszej pięćsetce, ponieważ w ubiegłym roku nie mieliśmy laureatów olimpiad, a to aż 30 procent wskaźników branych pod uwagę w rankingu - tłumaczy Ewa Szczepanowska, dyrektor placówki. Wskazuje także na miejsce w podrankingu wojewódzkim, gdzie zarządzana przez nią szkoła zajęła 24. miejsce na 5o ujętych . W tej tabeli „czerwone” też jest jedynym reprezentantem powiatu świeckiego. Wysoką pozycję szkoły potwierdzają choćby wyniki matur. - Są porównywalne do tych z ubiegłego roku i najwyższe w powiecie świeckim, wyższe od średnich ogólnokrajowych. Nasi absolwenci studiują głównie na uczelniach technicznych, jak i medycznych - dodaje Szczepanowska.
Z grona zeszłorocznych abiturientów 24 dostało się na politechniki, z tego 18 na Politechnikę Gdańską, 53 absolwentów podjęło studia uniwersyteckie, 11 uczy się na kierunkach medycznych.
- Muszę też wspomnieć o takich ciekawych kierunkach wybieranych przez naszych uczniów, jak kryminalistyka, lingwistyka angielsko-arabska, bezpieczeństwo narodowe, filologia chińska i wiele, wiele innych - chwali się Ewa Szczepanowska i dodaje: - dla mnie osobiście jest ogromną radością, jak absolwenci odwiedzają nas po ogłoszeniu list przyjętych na studia i mówią, że mają problem: dostali się np. na wszystkie trzy kierunki, na jakie składali dokumenty i nie wiedzą, który wybrać.
Do tego typu rankingów należy podchodzić z należytą ciekawością, nie powinny decydować o ostatecznej ocenie szkoły.
- Ważniejsze są wyniki egzaminów zewnętrznych, bo właśnie to decyduje o realizowaniu marzeń absolwenta - uważa Szczepanowska, ale przyznaje, że sukces w rankingu „Perspektyw” jednak coś daje.
- To jest prestiż i ogromna radość. Nie martwi mnie to specjalnie, że w tym roku akurat tak się nie stało. Cieszę się, że mamy wspaniałą młodzież, że możemy kształtować talenty, wreszcie, że w szkole jest spokojna, miła atmosfera pracy i współpracy- podsumowuje.