Historia pewnej znajomości. Ślubny kobierzec Ilony i Wojtka w klubie Blue Note

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Gdak
Marek Zaradniak

Historia pewnej znajomości. Ślubny kobierzec Ilony i Wojtka w klubie Blue Note

Marek Zaradniak

W minioną sobotę podczas koncertu "Ostatni wojownik na ślubnym kobiercu, czyli wiosenne porządki" w poznańskim klubie Blue Note po czternastu latach powiedzieli sobie "tak" ceniony polski gitarzysta rockowy Wojciech Hoffmann i jego długoletnia partnerka Ilona Wiercińska. Były to zarazem 50. urodziny Ilony.

W przerwie koncertu pojawiło się na scenie godło Polski i nastąpił kulminacyjny moment wieczoru. Ślubu młodej parze udzielił zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Poznaniu Krzysztof Konarski. A potem... znów Blue Note opanowała muzyka.

Pierwsze miłość - Andrzej Dąbrowski

Był więc koncertowy ślub, ale Ilona i Wojtek poznali się też... koncertowo. Nad Wartą w Poznaniu działała wówczas Zielona Plaża. Ilona współorganizowała tam koncerty. Krzysztof Ranus zaproponował, aby na inauguracyjnym wieczorze zagrała grupa Turbo, w której od lat grał Wojtek, ale Ilona tego wyzwania nie podjęła i sezon otwierał koncert Voo Voo.

Ranus zaproponował jednak support w postaci duetu dwóch gitarzystów: jednym z nich był Wojtek, a drugim Witek Łukaszewski. Ich występ spotkał się z gorącym przyjęciem.

Początkowo znajomość Ilony z Wojtkiem była luźna. Z czasem koncerty przeniosły się do restauracji „Toscana” mieszczącej się przy ulicy Kantaka. Wojtek i Witek grali tam magiczne koncerty. Ilona i Wojtek podkreślają, że przyjaźnie, które wtedy zawarli, trwają do dziś.

Wojtek, wiadomo, od lat jest zawodowym muzykiem związanym z takimi grupami jak Turbo, Non Iron, Czerwone Gitary i jeszcze kilka innych. Ilona, która pochodzi z Ostrzeszowa, muzykiem nie jest, choć jest bardzo muzykalna. Ukończyła geografię turystyczną, ale nigdy nie pracowała w zawodzie. Niedawno natomiast ukończyła podyplomowo gerontologię (nauka o procesach starzenia). Dlatego niektórzy ich przyjaciele żartują, że może Wojtkowi nagle zamarzył się ślub, ponieważ gerontologia wiąże się z całościową opieką nad starszymi osobami.

- Bardzo lubię starsze osoby i kontakt z nimi, być może stąd moje wybory. Moją pierwszą wielką miłością był Andrzej Dąbrowski śpiewający piosenkę „Do zakochania jeden krok”. Jako mała dziewczynka marzyłam, aby wyjść za niego. Gdy Wojtek kiedyś wspomniał Andrzejowi Dąbrowskiemu, że jego partnerka kochała się w nim w młodości, ten odpowiedział pytaniem: A mogłaby dalej?

- mówi Ilona.

Rock progresywny łączy

Są razem od 14 lat, ale przecież ślub wiąże się z podróżą poślubną. Zapytani dokąd mówią, że nie przykładali wagi do tego, ale ich przyjaciółka, która mieszka w Hiszpanii w prezencie ślubnym dała im pobyt w swoim domu i pod koniec maja wyruszą tam.

Jaki jest dom Wojtka i Ilony? Jakie są najbliższe plany młodej pary? O tym przeczytasz w dalszej części artykułu.

Pozostało jeszcze 62% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marek Zaradniak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.