Wrocław na początku XIX wieku przeżył prawdziwą rewolucję urbanistyczną. Z fortecy, w której wyraźnie widać było jeszcze średniowieczne założenia, stał się miastem otwartym. Stało się tak na osobisty rozkaz Napoleona, którego wojska w 1807 roku zdobyły wrocławską twierdzę.
Francuzi prawie od razu zabrali się do rozbierania fortyfikacji wznoszonych od XVI wieku. W niektórych miejscach nie wystarczyły siekiery i łopaty, trzeba było wysadzać w powietrze mury o grubości nawet dwóch metrów. Do dzisiaj z fortyfikacji zostało niewiele - Bastion Sakwowy, czyli Wzgórze Partyzantów, Bastion Ceglarski oraz fragmenty fosy. Choć Bonapartemu przyświecał cel militarny, uwolnił Wrocław z okowów murów miejskich.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień