Gminy, które nie walczą ze smogiem, mogą zostać ukarane finansowo
Na razie takie rozwiązanie zastosowano tylko w jednym województwie w Polsce - małopolskim. Ale teoretycznie można to zrobić wszędzie.
Województwo małopolskie wyznacza pewne standardy w walce z nadmiernym zapylaniem powietrza. To właśnie tam powstała pierwsza uchwała antysmogowa zakazująca korzystania z najbardziej nieekologicznych paliw (niedawno podobna została przyjęta na Opolszczyźnie).
To również tam służby odpowiedzialne za ochronę jakości powietrza szukają najbardziej skutecznych metod w walce ze smogiem. Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska z Małopolski zdecydował się na dość kontrowersyjny krok: ukarał finansowo samorządy, które - jego zdaniem - podchodzą do problemu smogu zbyt obojętnie.
Większość gmin już ukarana
Wojewódzki inspektor skontrolował 45 gmin. W 40 z nich stwierdzono brak zredukowania poziomu zanieczyszczeń pyłami zawieszonymi w latach 2013-2015. Kary nie są zbyt wysokie, sięgają od 10 do 30 tysięcy złotych. W praktyce dla samorządowego budżetu nie są to duże pieniądze, ale jak tłumaczył inspektor, w tym przypadku bardziej chodzi o mobilizowanie gmin, niż ich realne karanie.
Najczęstszym sposobem walki ze smogiem jest dopłata do wymiany pieców
Czy wkrótce podobną drogą pójdzie Opolszczyzna? - Przeprowadzamy podobne kontrole w gminach, ale nigdy nie zakończyły się one takimi sankcjami karnymi - mówi Barbara Jankowska, zastępca wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska na Opolszczyźnie.
Okazuje się, że karanie samorządów nie jest takie proste. Przede wszystkim WIOŚ mógłby nakładać kary za nierealizowanie programów ochrony powietrza. Problem w tym, że stosowane w nich zapisy bywają bardzo lakoniczne. A to dlatego, że wszystkie takie programy utrudniają funkcjonowanie samorządom, bo na przykład zakładają zmniejszenie produkcji przemysłowej.
Wiele małopolskich samorządów protestowało przeciwko nakładaniu kar, tłumacząc, że nie wszystkie działania, które podejmują, okazują się skuteczne.
Monitoring jeszcze nie wszędzie działa
Ponadto na Opolszczyźnie nie wszędzie prowadzony jest stały monitoring zanieczyszczeń. Automatyczne stacje znajdują się tylko w Kędzierzynie-Koźlu, Oleśnie, Opolu i Zdzieszowicach. Najczęstszym sposobem walki ze smogiem jest ograniczanie tzw. niskiej emisji poprzez dopłaty do wymiany pieców węglowych na ekologiczne.