Małgorzata Stempinska

Gdzie najchętniej wyjeżdżamy z regionu? Grecja numerem 1

Gdzie najchętniej wyjeżdżamy z regionu? Grecja numerem 1 Fot. Karolina Misztal
Małgorzata Stempinska

Gdzie najchętniej wypoczywaliśmy w lipcu? W Grecji, Bułgarii, Hiszpanii oraz Chorwacji. Coraz większą popularnością cieszy się Albania.

Pani Justyna z Bydgoszczy w ubiegłym roku z rodziną wypoczywała na Zakynthos. - Bardzo nam się podobało na tej greckiej wyspie. Zachwyciły nas przepiękne widoki, pyszne jedzenie i klimat. Dlatego w tym roku również planujemy urlop na jednej z greckich wysp. Najbardziej by nam odpowiadało Rodos. Szukamy ofert w biurach podróży. W piątek z mężem jesteśmy ostatni dzień w pracy, więc w sobotę możemy lecieć. Dzieci już nie mogą się doczekać wyjazdu. Cieszą się, że w Grecji słońce będą mieć gwarantowane. Szkoda tylko, że wylotów na Rodos nie ma z bydgoskiego lotniska. Tak byłoby nam wygodniej, a pewnie też taniej - mówi nasza Czytelniczka.

Trochę drożej niż rok temu

Z danych Travelplanet.pl, największego polskiego multi-agenta turystycznego, wynika, że na półmetku tegorocznych wakacji wzrost liczby zagranicznych wyjazdów jest imponujący. Wynosi aż 30 proc. w porównaniu z lipcem 2016 roku. Można się go było spodziewać, patrząc na ogromny wzrost liczby wczesnych rezerwacji na początku tego roku. - Za lipcowe wakacje turyści płacili 2490 zł. To o 5 proc. więcej niż rok wcześniej. Część tego wzrostu to konsekwencja obowiązku odprowadzania składki na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny - zaznacza Jarosław Kałucki, rzecznik Travelplanet.pl.

Jak dodaje, pierwsza dziesiątka najchętniej wybieranych wakacyjnych kierunków nie zmieniła się w porównaniu do lipca 2016 roku. Nadal numerem jeden dla polskich turystów na wypoczynek jest Grecja. Drugie i trzecie miejsce, tak jak w ubiegłym sezonie, należy do Bułgarii i Hiszpanii. Dalej w zestawieniu są: Turcja, Egipt, Włochy, Albania, Chorwacja, Portugalia oraz Cypr.

Jak widzimy, klienci biur podróży odwrócili się od krajów arabskich i chętniej wybierają europejskie destynacje w basenie Morza Śródziemnego i Morza Czarnego. Ma to związek z atakami na turystów, do których doszło w Tunezji w 2015 roku. Na tej zmianie preferencji najbardziej skorzystała Albania, która cieszyła się w lipcu ogromnym wzrostem popularności. Zwłaszcza że wakacje w tym kraju nie należą do najdroższych.

Najchętniej wylecieliby z Bydgoszczy

O ogromnej popularności greckich wysp mówi także pracownica jednego z bydgoskich biur podróży. - Sprzedajemy oferty czterech touroperato-rów, którzy z Bydgoszczy latają na Zakynthos. Właśnie ta wyspa cieszy się u nas największym zainteresowaniem. Ludzie wolą dopłacić 200 czy 300 zł, ale mieć wylot z naszego miasta. Mówią, że gdy policzą paliwo w obie strony do Gdańska, Poznania czy Warszawy oraz parking za siedem dni, to wyjdzie im tyle samo. Poza Grecją tego lata bardzo dobrze sprzedaje nam się Chorwacja i Bułgaria - oba te kraje również są z wylotem z Bydgoszczy.

W tym roku nie ma sensu czekać na last minute

Kto jeszcze w wakacje liczy na to, że „upoluje” atrakcyjną ofertę last minute, może być zawiedziony. „Lastów” nie będzie zbyt wiele, bo w biurach podróży najpopularniejsze kierunki schodzą jak ciepłe bułeczki. - Oferta turystyczna w takiej najbardziej popularnej formie, czyli hotele 3-, 4- i 5-gwiazdkowe z all inclusive, sprzedaje się bardzo szybko. Dlatego jeśli planujemy wakacje w sierpniu, nie warto czekać z rezerwacją do ostatniej chwili. Szczególnie widać to na najpopularniejszych kierunkach postrzeganych za bezpieczne. Mam tu na myśli: Bułgarię, wyspy greckie, Majorkę, Chorwację czy Sycylię - mówi Magda Plutecka, rzecznik Neckermann Polska.

Jak dodaje, najczęściej wybierane kierunki last minute, w których jeszcze można znaleźć wolne miejsca, to m.in. Kreta, Rodos, Majorka.

Małgorzata Stempinska

W swoich artykułach podejmuję tematykę dotyczącą turystyki, telekomunikacji, rynku pracy oraz gospodarki. Przygotowuję też artykuły do dodatku historycznego "Album bydgoski" oraz do miesięcznika dla prenumeratorów "Pasje". Historia Bydgoszczy mnie fascynuje. Uwielbiam słuchać wspomnień Czytelników - rodowitych bydgoszczan - oraz oglądać zdjęcia z ich domowych albumów. Staram się pomagać Czytelnikom interweniując w ich sprawach. Prywatnie kocham podróże - te bliższe i dalsze. Niestety, na razie ze względu na pandemię koronawirusa tylko palcem po mapie.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.