To propozycja dla miłośników pięknej ziemi pałuckiej, ale oglądanej z perspektywy wodniaka.
Jeśli popłyną rynną zachodnią (to szlak rzeki Gąsawki), towarzyszyć im będą szerokie widoki, bo tereny to praktycznie pozbawione lasów.
Jeśli wybiorą rynnę wschodnią (szlak Strugi Foluskiej), zanurzą się w ścianach zieleni, która otacza jeziora. Gdyby chcieć popłynąć rynną zachodnią, po czym wpłynąć na wschodnią, trzeba by zanurzyć wiosło także w Noteci łączącej oba szlaki. Taki wariant nazywa się Pałucką Pętlą Kajakową i liczy 115 km.
Dla zwykłych turystów polecane są mniej ambitne odcinki, a zatem osobno szlak Gąsawki, Strugi Foluskiej i Noteci.
Pierwszy z nich łączy walory krajobrazowe z historycznymi. Na trasie są bowiem tak znaczące miejscowości, jak:
- Gąsawa (drewniany kościół z XVII w. z barokowymi malowidłami),
- Biskupin (rezerwat archeologiczny i rekonstrukcja osad kultury łużyckiej i piastowskiej),
- Wenecja (ruiny zamku i Muzeum Kolei Wąskotorowej),
- Żnin (zabytkowe kościoły i gotycka wieża ratuszowa).
Krajobrazu nie przysłaniają drzewa, bowiem te zostały wycięte już we wczesnym średniowieczu, w trakcie pozyskiwania tego budulca na potrzeby budowlane państwa pierwszych Piastów.
Cały szlak Gąsawki z plaży w Gąsawce nad jeziorem Oćwickim do Rynarzewa przy ujściu do Noteci ma ok. 58 km.
Szlak Strugi Foluskiej ma tylko 21 km. Formalne rozpoczyna się na Jeziorze Chomiąskim. Przesmyk między tym akwenem a Foluskim jest jednak nie do przepłynięcia, więc kajakarze wodują dopiero na Jeziorze Ostrowieckim w osadzie Ostrówce lub w ośrodku wypoczynkowym w Wiktorowie.
To wariant krótszy o prawie 8 km. Wodniacy nie będę jednak zawiedzeni, bowiem najczęściej, po pokonaniu sporego Jeziora Wolickiego, kontynuują spływ z nurtem Noteci do Lubostronia lub Łabiszyna. Z Jeziora Wolickiego mogą też płynąć Notecią pod prąd do Barcina. W Wiktorowie, Łabiszynie i Barcinie znajdują się wypożyczalnie kajaków.
Same zaś jeziora wschodniej rynny są niezwykle malownicze, długie, rynnowe, otoczone lasami.