Frankfurt 6 dni w tygodniu [infografika]

Czytaj dalej
Fot. Filip Kowalkowski
Agata Kozicka, SB

Frankfurt 6 dni w tygodniu [infografika]

Agata Kozicka, SB

Lufthansa zwiększa liczbę połączeń z Bydgoszczy, a udziałowcy - Bydgoszcz i marszałek - dokapitalizują port, by załatać dziurę w jego budżecie.

Port Lotniczy radośnie ogłosił wczoraj poszerzenie siatki połączeń w 2017 roku. Na razie, jednak, mowa o jednym dodatkowym locie do Frankfurtu i z powrotem. - Kiedy uruchamialiśmy to połączenie, długo wyczekane, w marcu 2015 roku, to w rozkładzie pojawiły się cztery rotacje w tygodniu, czyli połączenia do Frankfurtu i z powrotem do Bydgoszczy - przypomina Tomasz Moraczewski, prezes Portu Lotniczego Bydgoszcz. - W kolejnym roku tych połączeń mieliśmy już 5 w tygodniu. A w przyszłym roku, w letniej siatce połączeń, która zacznie obowiązywać 30 marca, będzie tych połączeń już 6.

Frankfurt 6 dni w tygodniu [infografika]
info mow Nowość w letniej siatce połączeń na 2017 rok.

Czwartek z Lufthansą

Lufthansa dodaje do rozkładu czwartkowe loty. Tym samym możemy latać do Frankfurtu codziennie w dni powszednie i dodatkowo w niedzielę. Zmieniają się też godziny odlotów. Jak podkreślają władze portu, nowe pozwolą na jeszcze sprawniejsze wykorzystanie możliwości przesiadki we Frankfurcie. Bombardier CRJ-900 będzie startował z Frankfurtu o godz. 12.30, by lądować w Bydgoszczy o godz. 14.05, a z Bydgoszczy wyleci w podróż powrotną o godz. 14.45 i doleci do Frankfurtu o godz. 16.15.

To może niewiele, ale... - Nasz partner - Lufthansa - funkcjonuje na zasadach czysto biznesowych. Jeśli, zatem, zwiększa regularnie liczbę połączeń, to znaczy, że to się firmie opłaca - zauważa Piotr Tomaszewski, skarbnik Bydgoszczy i jednocześnie członek rady nadzorczej portu z ramienia miasta. - To sygnał, że w tym porcie jest potencjał.

- W pierwszych 10 miesiącach 2016 roku odnotowaliśmy 50-procentowy wzrost liczby pasażerów na trasie Bydgoszcz-Frankfurt - twierdzi Frank Wagner z Lufthansy Polska.

Cargo bez chętnych

Czyli potencjał rzeczywiście jest, ale jeszcze nie do końca wykorzystany. Na przykład w segmencie cargo. - Jesteśmy agencją do obsługi cargo, możemy dokonywać odpraw, także na kołach, ale jeśli chodzi o samoloty, to jeszcze nie ma tutaj bazy dla żadnego - przyznaje Moraczewski. - Jeszcze nie odprawia się u nas wystarczająco dużo towaru, aby któraś ze światowych firm zdecydowała się na zabieranie regularnie towaru przez nasz port.

Na pytanie, dlaczego nie ma więcej tanich połączeń z naszego portu, Tomaszewski odpowiedział: - W przyszłym roku w październiku skończy się umowa z Ryanairem, cały czas pracujemy nad rozwijaniem tej współpracy.

I odbił pytanie: - Miasto Bydgoszcz jest mniejszościowym akcjonariuszem w porcie. To raczej pytanie do większościowego udziałowca.

Olgierd Sobkowiak, przedstawiciel większościowego udziałowca - województwa kujawsko-pomorskiego - w radzie nadzorczej też niewiele miał na ten temat do powiedzenia. - Rozmawiamy z dotychczasowymi i nowymi przewoźnikami - powiedział bardzo ogólnikowo.

Zasypywanie dziury

Jest jeszcze dziura w budżecie za 2016 rok, którą trzeba zalepić. Siedem, osiem milionów złotych. Jak ją załatać? Koncepcja, którą zaprezentowano na nadzwyczajnej sesji Sejmiku, wydawała się prosta i do zaakceptowania przez wszystkich.

Samorząd województwa z 70 proc. redukuje swój udział (i zaangażowanie finansowe) w PLB do 50 proc. W zwolnione 20 procent udziałów wchodzi Bydgoszcz (zwiększając swój z 23 do 25 proc.), a resztę bierze na siebie miasto Toruń, zyskując - zamiast obecnie promilowego udziału - aż 17 proc. akcji PLB. Do tego momentu panowała zgoda akcjonariuszy. Drobny „szczegół” skierował pomysł w niebyt. Prezydent Torunia za wejście do PLB zażądał zmiany jego nazwy na Port Lotniczy Bydgoszcz-Toruń. Odpowiedź prezydenta Bydgoszczy była oczywista - nie zgodził się na takie rozwiązanie.

Dziurę w budżecie pokryć mają zatem - poprzez dokapitalizowanie - udziałowcy: samorząd wojewódzki i miasto Bydgoszcz. Dla tego ostatniego oznaczać to będzie około 1,5 miliona złotych, a dla wojewódzkiego samorządu - 5-6 milionów - proporcjonalnie do udziałów. Pieniądze muszą trafić do PLB jeszcze w tym roku. - Dzięki dokapitalizowaniu PLB zyskujemy sześć, osiem miesięcy na to, by znaleźć docelowe rozwiązanie dla lotniska - uważa Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy.

To działania tymczasowe, prawdziwym wyzwaniem będzie nowy biznesplan i zmiany własnościowe. A wraz z nimi powróci pomysł rozszerzenia nazwy o „Toruń”. - Chcemy zaangażować się kapitałowo w PLB, ale na zasadzie równowagi, którą odzwierciedla zmiana nazwy - mówi prezydent Torunia Michał Zaleski.

- Jest dla mnie oczywiste, że tak naprawdę miasto Toruń nie chce wejść kapitałowo do PLB i nie chce brać udziału w ponoszeniu ciężaru utrzymania lotniska. Toruń chciał kosztem 5 mln zł wejść w jego nazwę. Kiedy okazało się to niemożliwe ze względu na twardy opór Bydgoszczy (zmiany nazwy portu nie chce też inny mniejszościowy udziałowiec Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze - red.), pozoruje zainteresowanie lotniskiem - nie ma wątpliwości Andrzej Walkowiak, radny województwa.

Agata Kozicka, SB

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.