Paweł Kaniak

Film "Tylko nie mów nikomu" jest szansą na oczyszczenie?

Film "Tylko nie mów nikomu" jest szansą na oczyszczenie? Fot. Youtube/Sekielski
Paweł Kaniak

Proboszczowie bydgoskich parafii jeszcze przed premierą filmu „Tylko nie mów nikomu” zastrzegali, że nie będą go oficjalnie komentować.

W tym przejmującym dokumencie autorstwa braci Tomasza i Marka Sekielskich poznajemy mnóstwo wstrząsających opisów. Jest między innymi wątek bydgoski - historia księdza z parafii Opatrzności Bożej, nauczyciela religii w dawnym Gimnazjum nr 13 na Kapuściskach i opiekuna ministrantów w parafii przy ul. Sandomierskiej. Ten kapłan przez wiele lat molestował i gwałcił chłopców. Został skazany na 7 lat pozbawienia wolności.

Ten film pokazuje niezbite dowody krzywdy, jaką niektórzy księża wyrządzili młodym ludziom. Martwi mnie też fakt, że polski Kościół jako instytucja nie potrafi skutecznie poradzić sobie z tym zjawiskiem. Jest zbyt duża tolerancja dla tych przestępstw

Jest też mowa o tym, jak struktury kościelne tuszowały takie sprawy, przenosząc księży pedofili do innych parafii lub diecezji.

Janusz Zemke: „Kościół sobie nie radzi”

- Ten film pokazuje niezbite dowody krzywdy, jaką niektórzy księża wyrządzili młodym ludziom. Martwi mnie też fakt, że polski Kościół jako instytucja nie potrafi skutecznie poradzić sobie z tym zjawiskiem. Jest zbyt duża tolerancja dla tych przestępstw - mówi „Expressowi” europoseł Janusz Zemke.

Polityka, który ubiega się o reelekcję do Parlamentu Europejskiego, zapytaliśmy, czy instytucje świeckie mogą rozwiązać ten problem.

Zbieramy opinie po premierze filmu. Przeczytaj dalszą część artykułu.

Pozostało jeszcze 66% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Paweł Kaniak

Moją przygodę z dziennikarstwem zacząłem na stażu w „Trybunie Śląskiej" w Katowicach, później pisałem dla miesięcznika „Gospodarka Śląska”. Od 2010 roku pracuję w Bydgoszczy – po krótkiej przygodzie z magazynem sportowym „Sport Plus” rozpocząłem pracę w redakcji „Expressu Bydgoskiego”. Początkowo w dziale dodatków lokalnych, później w redakcji online, a obecnie jestem dziennikarzem działu miejskiego w Bydgoszczy. Piszę o codziennym życiu miasta, podejmuję interwencje związane z problemami mieszkańców zajmuję się m.in. tematami społecznymi, politycznymi, edukacyjnymi, miejskimi inwestycjami, obserwując wydarzenia w kraju opisuję je lokalnie – po bydgosku.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.