Emeryci oszukali ZUS na setki tysięcy złotych?

Czytaj dalej
Fot. K. Kapica/Polska Press Grupa
Ewa Chojna

Emeryci oszukali ZUS na setki tysięcy złotych?

Ewa Chojna

Rekordzista, zdaniem prokuratury, oszukał ZUS na ponad 135 tys. zł. Oskarżonym grozi od pięciu lat za podrabianie dokumentów do ośmiu za oszustwo.

Dokładnie 21 osób, w zdecydowanej większości emerytowanych górników, zasiadło na ławie oskarżonych lubińskiego sądu. Wczoraj proces się jednak nie rozpoczął z tego względu, że jeden z oskarżonych wniósł o przydzielenie mu obrońcy z urzędu, argumentując to ciężką sytuacją finansową. Sąd jednak wniosek ten odrzucił patrząc między innymi na dochody emeryta sięgające ponad 5 tys. zł miesięcznie. Oskarżony wniósł zatem o odroczenie rozprawy, ponieważ chce zatrudnić obrońcę.

- To jakaś kpina jest, według mnie są to bezpodstawne oskarżenia - powiedział nam jeden z emerytów. - Ja nic nie ukrywałem - dodał. Innego zdania jest jednak prokuratura, która przekonuje, że ma mocne dowody wskazujące na winę oskarżonych.

- Zarzut dotyczy tego, że pracownicy zatrudnieni w jednym z lubińskich przedsiębiorstw w latach 2006 do 2012 ukrywali przed Zakładem Ubezpieczeń Społecznych swoje faktyczne dochody celem dalszego pobierania emerytury - powiedział nam prokurator Włodzimierz Hładyk z Prokuratury Rejonowej w Lubinie. - W rzeczywistości osoby te pobierały znacznie wyższe wynagrodzenie. Zarzuty dostał również pracodawca oskarżonych, który w zasadzie był stroną inicjującą tego procederu.

Średnia emerytura oskarżonych to około 5 - 6 tysięcy złotych netto miesięcznie. Rekordzista miał oszukać ZUS na ponad 135 tys. zł. Najwyższa jednorazowa wypłata to zdaniem prokuratora 30 tys. zł.

Zdaniem prokuratora ZUS na oszustwie emerytów stracił ponad 700 tysięcy złotych zdjęcie ilustracyjne

- To jakaś kpina jest, według mnie są to bezpodstawne oskarżenia - powiedział nam jeden z emerytów.

Jak wyjaśniał prokurator Hładyk, oskarżeni dzielą się w zasadzie na trzy odrębne grupy. W pierwszej jest prezes firmy, który proponował taki układ swoim pracownikom, w drugiej, najliczniejszej grupie, znajdują się emerytowani górnicy, a trzecią grupę w większości stanowią ich żony, które udostępniały swoje dane do podpisania fikcyjnych umów o pracę. Dzięki tym oszustwom emeryci mogli otrzymywać pieniądze nie bojąc się o to, że ich emerytury zostaną pomniejszone lub ich wypłata będzie zawieszona. - Żony tych pracowników deklarowały, że wykonywały pracę i pobierały za to wynagrodzenie, a w rzeczywistości te kobiety nie pracowały w tej firmie.

ZOBACZ TAKŻE:
Niższy ZUS jako idea nie umarł śmiercią naturalną. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przygotowało nowy projekt, który z ZUS-u nie zwalnia ani nie ogranicza wysokości składek, ale wydłuża o rok - z dwóch do trzech lat - prawo przedsiębiorcy rozpoczynającego po raz pierwszy prowadzenie własnego biznesu do płacenia ZUS-u na preferencyjnych zasadach, według dotychczasowych reguł.

W pierwszych dniach września taki projekt ustawy przygotowany przez MRPiPS projekt trafił właśnie do konsultacji społecznych. Zmiany miałyby wejść w życie 1 stycznia 2018 r.

Na rozprawie sąd zdołał jedynie usłyszeć i zanotować dane osobowe od każdego z oskarżonych. Przy tym pytał również o dochody, i te wbrew pozorom nie są niskie, ponieważ średnia wysokość emerytury oskarżonych to między 5, a 6 tys. zł miesięcznie na rękę. Przy czym zdecydowana większość z oskarżonych nie ma na utrzymaniu innych osób lub żyje z żonami, które mają swoje emerytury.

Dwóch oskarżonych złożyło wnioski o dobrowolne poddanie się karze, jednak prokurator na nie przystał, ponieważ emeryci domagali się pomniejszenia ich winy. Istotne jest również to, że wcześniej już skazano sześć osób w tej sprawie. Wszyscy dobrowolnie przyznali się do winy. Usłyszeli wyroki w zawieszeniu.

Ewa Chojna

Komentarze

53
Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Jezus Marian

... niż im zus wyliczył!

emeryt z wrocławia - Nowy Dwór


Artykuł na czasie !
ZUS Wrocław ul litomska gdzie moja emerytura wniosek złożyłem w dn. 01.09.2017r .
Portal ZUS PUE to ściema dla naiwnych od kilku dni a dokładnie /27-09-2017/ znikł w typie ubezpieczony - stan konta po waloryzacji i do chwili obecnej nieudolni informatycy z tego portalu stworzonego za miliardy zł skradzione z kont emerytów i rencistów nie mogą go odnaleźć danych. Ustawowe 30 dni minęły a ja nadal czekam na wyliczenie i wypłatę należnej emerytury przez Zakład Utylizacji Szmalu choć ten miał dodatkowe 9 miesięcy na przygotowanie.

Ech

A ktoś ich jeszcze broni?
Na biednego nie trafiło - ale to mowa o złodziejach!

Zlodzieje !

ZUS - Złodziejski Urząd Skarbowy

Martyniuk Z

Oj tam ... Czepiacie sie ryli ... Chociaz z nich takie ryle - patrząc na geby , jak z Kaczyńskiego organista . Sprawdziecie emerytury działaczy związkowych np. z FSO, Ursusie .. Wiekszość z nich od 82 r. była na garnuszku związkow i np. przewodniczący ZZaw "S" czy ZZaw IiT zarabiali ca 15tysi i wszyscy poszli na emerytury na tzw. warunki szczególne ..

cobig

Chociaż jeden ich w "CH" zrobił i dobrze mógł jak najwięcej im "zabrać!" Złodzieje ZUS!!!!!!!!

Redaktor Makumba z czarnego lądu

"Dwóch oskarżonych złożyło wnioski o dobrowolne poddanie się karze, jednak prokurator na nie przystał, ponieważ emeryci domagali się pomniejszenia ich winy." Trochę to zdanie nie ma sensu, skoro prokurator na dobrowolne poddanie się karze - PRZYSTAŁ. Pismaki z Pudla Ilustrowanego znają trochę trudna polska języka, by pisać do tej niemiecka gazeta?

sąsiad rolnika

jest największym oszustwem, bo dotyczy układu postkomunistycznego w skali całego kraju

Richi

Won od emerytów! Szukajcie pieniędzy u Rydzyka, który okrada społeczeństwo w imię BOGA!

Bąbel

Jak można oszukać ZUS ? tego mòj mòzg nie ogarnia.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.