Taki wniosek można wysnuć słuchając dyskusji z ostatniej sesji.
Podczas obrad dorosłego samorządu miasta, Karol Smętek, p.o. szefa Młodzieżowej Rady Miasta apelował, aby do statutu MRM wprowadzić zmiany. Chodzi o to, aby jej członkami mogły być osoby do 24. roku życia, czyli starsze niż teraz i członkowie organizacji pozarządowych.
Dlaczego? Osoby starsze będą bardziej odpowiedzialne i poważniej potraktują pracę w młodzieżowym samorządzie. Teraz bywa z tym różnie. Część młodych radnych wyjechała do szkół i są problemy z zebraniem quorum.
Karol Smętek przypomniał, że na styczniowej sesji dorośli radni odrzucili wprowadzenie takich zmian.
- Radny Mikrut mówił, że to z szacunku dla młodych. Uważam, iż wręcz przeciwnie - dodał Smętek. - Proszę , by radni w nieformalnym głosowaniu zobowiązali się, że na następnej sesji przyjmą nowy statut MRM.
- Nie znam procedury „nieformalne głosowanie”, głosujemy formalnie albo wcale - do tych słów ustosunkował się Janusz Błażejewicz, przewodniczący dorosłej rady miasta. I przypomniał, że podczas ostatniej sesji za zmianami w statucie MRM było tylko 2 radnych, a 11 głosowało przeciw.
- Młodzież winna brać przykład z Rady Seniorów. Oni przedstawili propozycje zmian w statucie i je zaakceptowaliśmy - mówił Błażejewicz. I dodawał: - Należy powołać MRM, a pierwszym jej zadaniem może być zmiana statutu. Jeśli młodzi chcą, by zasiadały w niej osoby do 24. roku życia i członkowie organizacji pozarządowych, to niech tak wnioskują. Myślę, że będziemy jednogłośni.
Stanowiska młodych bronił radny Grzegorz Dzikowski. - To co mówi przewodniczący wyklucza się z tym, co mówił radny Mikrut - stwierdził Dzikowski. - On mówił, że z szacunku do młodzieży jest przeciw, bo sami nie wystąpili z propozycją. A przecież to młodzi wyszli z propozycją, bo tylko my możemy zmienić statut MRM.
- Dyskusja toczy się na temat tego „co radny Mikrut powiedział” - podsumował „wywołany do tablicy” radny Remigiusz Mikrut. - Może więc powiem, co mówiłem i co miałem na myśli: to samo, co przewodniczący Błażejewicz: zmiany w statucie MRM powinny być poprzedzone uchwałą MRM.
- W statucie MRM nie ma nic o tym, by MRM mogła zmienić swój statut. Opiekunem jest rada dorosła. Liczymy na współpracę - apelował Smętek. - Proszę o zrozumienie, nie lekceważenie i podjęcie uchwały.
Według Błażejewicza to przekaz w krzywym zwierciadle. - Statut obowiązuje. Nie ma przeszkód by znów powołać MRM - uzasadnił. - I niech ona proponuje zmiany statutu. Nie ma potrzeby wracać do tematu.
- Przecież jest propozycja by skład rozszerzyć o młodzież starszą - zauważył radny Dzikowski. - Ale argumenty młodzieży nie trafiają. Przedstawili, jak seniorzy, propozycję zmian, a my mówimy: „nie”.