Dopalacze, alkohol i internet kuszą młodych Lubuszan [rozmowa]

Marek Białowąs

- O zagrożeniach, z którymi spotykają się nasze małe i większe dzieci rozmawiamy ze Sławomirem Koziełem, który zbadał lubuskich uczniów i studentów.

Przepytał pan ponad 2 tysiące uczniów i 5 tysięcy lubuskich studentów. Jak wielu z nich jest narażonych na różnego rodzaju uzależnienia?
Mój raport tylko wskazuje skalę problemu. Nie mówi wprost, ilu młodych ludzi jest uzależnionych od alkoholu czy narkotyków. Pokazuje tylko, jak wielu młodych ludzi spotkało się z używkami bądź nadużywa ich, co może prowadzić do uzależnienia. Żeby mówić o ilości uzależnionych np. od alkoholu, trzeba by zrobić jeszcze szczegółowe badania. Przebadaliśmy też ponad 400 dorosłych. Można powiedzieć, że z wyników badań wynika, iż mieszkańcy województwa lubuskiego nie różnią się wiele od innych regionów kraju.

To na jakie uzależnienia jesteśmy najbardziej podatni?
Nie będzie odkryciem jeśli powiem, że dorośli najczęściej używają alkoholu. Ludzie młodzi, do 29 lat, najczęściej korzystają z internetu, co też może prowadzić do uzależnienia. Co ciekawe, wraz z wiekiem spada u nas liczba palaczy, jednak i tak utrzymuje się na dość wysokim poziomie. Pali aż 36 procent badanych Lubuszan.

Kiedy możemy mówić o uzależnieniu od internetu?
To trzeba jeszcze dokładniej zbadać. Mogę powiedzieć, że 39 procent młodych do 29 roku życia korzysta z internetu codziennie. W tym 15 procent z nich siedzi w sieci codziennie minimum cztery godziny i więcej. Dla porównania w grupie wiekowej 60 - 65 lat z internetu codziennie korzysta tylko 17 procent ankietowanych, co czwarty nie korzysta z internetu wcale.

A jak wielu młodych ludzi pali papierosy?
Bardzo dużo wypala swojego pierwszego papierosa jeszcze przed skończeniem 15. roku życia. Ponad połowa młodych ludzi deklaruje palenie papierosów. Jednak trzeba pamiętać, że 18 procent z nich zapaliło papierosa okazyjnie i nie wraca do niego. Najwięcej, bo ponad połowa palących uczniów jest w szkołach zawodowych.

Może pijących alkohol jest mniej?
Po pierwszy kieliszek co czwarty młody człowiek sięga w wieku do 15. roku życia. Mężczyźni najczęściej piją piwo (58 procent). W badaniu widać, że młodzi ludzie do 24. roku życia piją rzadziej niż dorośli, jednak gdy już sięgają po alkohol, to jest tego dużo, powyżej pięciu butelek piwa. W efekcie po spożyciu alkoholu kaca ma 16 procent dorosłych i aż 35 procent uczniów i studentów.

Aż się boję zapytać o narkotyki...
Wśród uczniów, a więc do 19. roku życia, marihuanę lub haszysz co najmniej raz paliło 26 procen z nich, dopalacze stosowało 10 procent. Dużo gorzej jest u studentów. W tej grupie 44 procent ankietowanych paliło marihuanę, a 14 procent stosowało dopalacze przynajmniej raz w życiu.

No ale z hazardem to chyba nie mamy wielkich problemów? Nie mamy przecież kasyn do gry, zniknęła większość jednorękich bandytów.
55 procent osób do 19. roku życia zdołało już choć raz obstawić na coś pieniądze. Oczywiście nie wiemy na co, to mogła też być zwykła gra w lotto. Zresztą w lotto najczęściej grają dorośli Lubuszanie, 29 procent ankietowanych obstawia te zakłady przynajmniej raz w miesiącu. Uczniowie najczęściej kupują różnego rodzaju zdrapki. Studenci też w miarę często grają w lotto i obstawiają zakłady bukmacherskie.