Dobre pomysły na skażenie po Zachemie i... awanturki
Na spotkanie u wojewody nie wszyscy przyszli - zabrakło posłów PO, którzy uznali, że spotkania to fikcja.
Jeszcze przed spotkaniem podczas briefingu prasowego Łukasz Schreiber, minister w kancelarii premiera podkreślał, że najważniejszym celem w tej chwili jest walka w nowej perspektywie unijnej o kolejnych około 100 mln złotych za łagodzenie zagrożenia z dawnego Zachemu. Kolejna sprawa to dostarczenie tańszej wody do Łęgnowa. Trzeci kłopot to rozproszona własność działek. - Problem dotyczy nie tylko dawnego Zachemu - mówił minister. - Mamy już pomysł na rozwiązanie tej sprawy.
Już podczas samego spotkania polityków, szefów instytucji ochrony środowiska i samorządowców przedstawiono szczegółowiej niż dotychczas pomysł na obniżenie cen wody dostarczanej do Łęgnowa. Pierwszy z nich to zróżnicowanie taryf za wodę na terenie Bydgoszczy.
W dalszej części artykułu:
- Jakie są ministerialne pomysły na walkę z pozachemowskimi zanieczyszczeniami?
- Co zarzuciła Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska syndykowi terenów pozachemowskich?
- Dlaczego na spotkaniu u wojewody zabrakło przedstawicieli PO?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień