Debiutował na Gubałówce!
Dzięki artykułowi w "Gazecie Lubuskiej" Damian Rowicki rozpoczął współpracę z zielonogórskim zespołem Bezsensu. Debiut w spełnianiu marzeń osiągnął 1.000 metrów nad poziomem morza!
Ma za sobą występy sceniczne, gdzie to on odgrywał pierwszoplanową rolę. Nagle usunął się w cień i zaczął pomagać tym, którzy tak, jak niegdyś on marzą o muzycznej karierze. Damian zajął się tematem muzycznym od strony organizacyjno-realizacyjnej. W swoim domowym - jeszcze nie do końca profesjonalnym - studio nagrań zajmuje się techniczną i dźwiękowa stroną realizacji utworów.
Przyszedł czas, by sprawdzić swoje umiejętności. Został rzucony na głęboką wodę. - Dzięki gazecie zespół Bezsensu zaproponował mi współpracę. Uprzedzałem, że dotychczas muzyką zajmowałem się amatorsko, ale nie mieli nic przeciwko, bym właśnie przy nich mógł zdobywać doświadczenie – mówi Damian.
Po trzech dniach odbył z grupą pierwszą wspólną próbę, a po niespełna tygodniu wylądował na najwyższym festiwalu supportów - festiwalu odbywającym się ponad 1000 metrów nad poziomem morza - Hej Fest w Zakopanem! - Moje życie zmieniło się w ekspresowym tempie. Myślałem, że być może ktoś zaproponuje mi staż, praktykę. Nie spodziewałem się, że nawiążę współpracę z zespołem i tak szybko poznam tylu profesjonalistów – dodaje Damian, który w projekcie odpowiada za sferę brzmieniową.
Moje życie zmieniło się w ekspresowym tempie
Uczestniczy w każdym koncercie grupy i jak sam zaznacza, zdobywa to, co najważniejsze – doświadczenie. - Nie tak dawno podczas naszej rozmowy mówiłem, że marzeniem będzie wykonywanie tego, co się kocha. Marzenie się spełnia, wykorzystam tę szansę – zapewnia. Jak współpracę komentują muzycy? - Szukaliśmy osoby technicznej i akustyka. Po przeczytaniu artykułu w "GL", skontaktowaliśmy się z Damianem. To był dobry ruch, bo kolejne koncerty pokazują, że nas to bardzo odciążyło – mówią Arek Tyda i Krzysiek Garbaciak.
Bezsensu to zespół muzyczny grający muzykę alternatywną. Grupa rozpoczęła działalność w 2010 roku i błyskawicznie dopisywała do swojego konta kolejne sukcesy. W październiku 2015 gościnnie występowali na trasie Happysad. zagrali na festiwalu Open’er i w Jarocinie. Jury „GL” w plebiscycie na Najlepszy lubuski zespół nie tylko rockowy przyznało „Bezsensu” pierwsze miejsce. Grupa wydała dwa albumy „Co tam myślisz?” oraz „Wszystko i nie tylko wszystko”, obecnie walczą o wygraną w Hej Fest w Zakopanem. Zakwalifikowali się do konkursu spośród 300 zespołów z całej Polski - zielonogórzanie są już w pierwszej 10! W każdym etapie najważniejsze jest głosowanie publiczności. Dwa zespoły występujące przed gwiazdą główną, rywalizują ze sobą o przejście do kolejnego etapu. W lipcu supportowali występ zespołu Bracia i K. Cugowskiego. Kolejny koncert Bezsensu odbędzie się 13 sierpnia. Tym razem wystąpią przed zespołem Perfect – wyjaśnia D. Rowicki.
Festiwal supportów można oglądać na www.face-book.com/hejfest/, tam też można oddać głos na zespół Bezsensu. Nagrodą główną jest 40 tysięcy złotych na produkcję płyty i 10 tysięcy na trasę koncertową. - Reprezentujemy nasze województwo, przed nami ostateczne starcia. Walczymy o marzenia, a każdy oddany głos nam w tym pomoże. Liczymy na Lubuszan, że nie przejdą wobec tego obojętnie – mówią muzycy.
Autor: Alicja Kucharska