Dąbrowa Górnicza: drogowe rewolucje. Rok dużych i ważnych inwestycji [ZDJĘCIA]
W najbliższych tygodniach i miesiącach mieszkańcy Dąbrowy Górniczej oraz kierowcy będą się musieli przyzwyczaić do remontów, korków i objazdów. Miasto planuje bowiem kilka ważnych inwestycji drogowych, a pierwsza z nich rozpoczęła się właśnie w czwartek 16 marca w dzielnicy Tworzeń. Może ta nazwa nie wszystkim coś mówi, ale kiedy przypomnimy, że to właśnie tędy biegnie droga dojazdowa do byłej Huty Katowice (dziś ArcelorMittal Poland S.A), to już chyba łatwiej wyobrazić sobie, jakie zamieszanie wywołają prace drogowe w tym miejscu.
Na Tworzniu rozpoczął się remont wiaduktu na ul. Piłsudskiego, nad torami kolejowymi. Prace mają potrwać 6 miesięcy, a kierowcy muszą w tym czasie liczyć się z utrudnieniami i zmianą organizacji ruchu.
Decyzję o remoncie wiaduktu, ze względu na jego zły stan techniczny, wydał Śląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego. Wykonawcą będzie firma Banimex, która specjalizuje się w budowie oraz remontach tego typu obiektów inżynieryjnych i gwarantuje sprawne przeprowadzenie wszystkich niezbędnych prac. Zgodnie z zapewnieniami wykonawcy oraz zapisami umowy, inwestycja nie powinna potrwać dłużej niż 6 miesięcy.
Remont nie będzie jednak możliwy bez zmian organizacji ruchu, które zostały wprowadzone 16 marca. Polegają na prowadzeniu ruchu dwukierunkowego jedną jezdnią oraz zakazie ruchu dla samochodów ciężarowych o masie przekraczającej 3,5 tony, dla których wyznaczony został objazd drogą ekspresową nr 1, drogą krajową nr 94, drogą wojewódzką nr 790 oraz obwodnicą Tucznawy (ulicami: Koksowniczą, Gołonoską, Ząbkowicką) do ul. Roździeńskiego. Trasy autobusów nie zostały zmienione, bo to skomplikowałoby dojazd pracownikom do pracy pracownikom huty, a także tym dąbrowianom, którzy korzystają z pomocy lekarzy w miejscowej przychodni zdrowia. A ta mieści się tuż obok kombinatu metalurgicznego. Poza tym wyłączona zostanie sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego i Tworzeń, które funkcjonować będzie jako rondo.
O zmianach zostali poinformowani przedsiębiorcy prowadzący działalność w rejonie ul. Piłsudskiego, Tworzeń i Roździeńskiego.
Z kolei Projekt pod nazwą „Zielona mobilność” ma w najbliższych latach zrewolucjonizować ruch samochodowy na ul. Sobieskiego, Królowej Jadwigi i Piłsudskiego. Głównych drogach, prowadzących od Będzina przez całe miasto, aż do byłej Huty Katowice. Kierowcy nie będą mieli łatwo, bo w planach jest m.in. budowa wspólnych przystanków autobusowo-tramwajowych, buspasów, wyniesionych w górę przejść dla pieszych, które spowolnią ruch do około 50 km/h. Właśnie okazało się, że projekt ten będzie uzupełniała kolejna zmiana drogowa, czyli połączenie ulicy Poniatowskiego z ulicami Konopnickiej i Kolejową. A w dalszej perspektywie budowa nowej drogi po śladzie planowanej Drogi Trasy Średnicowej, za Hutą Bankową, w kierunku ulicy Perla. To pozwoliłoby dojechać z Będzina do dzielnicy Gołonóg, czy alei Majakowskiego z całkowitym pominięciem centrum miasta. Łatwiejszy byłby też dojazd nad Pogorię III i do parku Zielona.
Po przedłużeniu ul. Poniatowskiego na skrzyżowaniu z ul. Kolejową i Konopnickiej ma powstać tuż przed przejazdem kolejowym nowe rondo. Będą też ścieżki rowerowe, nowe chodniki i przebudowa sieci kanalizacyjnej.
– Projekt ten będzie realizowany w oparciu o uzyskanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej (ZRID), ponieważ konieczne będą w tym przypadku prace na terenie nie będącym własnością gminy czy Skarbu Państwa. Będziemy się starać o dofinansowanie tej inwestycji w ramach Programu Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowej na lata 2016-2019 – mówi Barbara Struzik z Wydziału Komunikacji i Drogownictwa Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej. – Chcemy uspokoić ruch w mieście, ponieważ uważamy, że centrum miasta dziś jest często nieprzejezdne. Chcemy stworzyć alternatywę przejazdu poprzez połączenie ulicy Poniatowskiego z ulicą Kolejową, a dalej w stronę ulicy Perla i Sobieskiego. Będzie to ulica, która będzie biegła po ścieżce dawnej DTŚ-ki – podkreśla Damian Rutkowski, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej. – To sporo zmian, do których mieszkańcy będą musieli się przyzwyczaić. Docelowo chcemy uspokoić ruch i dać alternatywę dla mieszkańców, którzy poruszają się po mieście. Chcemy też wprowadzić nowe rozwiązania jeśli chodzi o ścieżki rowerowe i drogi rowerowe. Chcemy, żeby mieszkańcy na rowerach mogli się poruszać na co dzień, a nie tylko rekreacyjnie. To zmiany często fundamentalne, ale myślę, że docelowo te zmiany spowodują, że będziemy mniej zakorkowanym miastem i będziemy mieć alternatywy poruszania się po mieście poprzez autobusów, tramwaj czy chociażby rower – dodaje.
Budowa nowego ronda i przedłużenie ul. Poniatowskiego do Kolejowej zaplanowane zostały w tym roku.
Projekt „Zielonej mobilności” będzie realizowany w mieście w latach 2017- 2020. Ma kosztować wstępnie około 80 mln zł. Co się zmieni? Chodzi o to, by właściciele czterech kółek nie traktowali głównej osi komunikacyjnej miasta jak autostrady, a mieszkańcy chętniej przesiedli się na rowery i komunikację miejską. – Jeśli chodzi o odcinek od ulicy Sobieskiego do ronda Merkury, chcemy żeby jednym pasem, w środku, jeździły i autobusy, i tramwaje. Integracja tych przystanków ma powodować to, że w jednym momencie będzie można wybrać autobus lub tramwaj. Od Merkurego aż po rondo Budowniczych Huty Katowice wyznaczony będzie z kolei buspas, którym będzie jeździł autobus. Przed przystankiem będzie wjeżdżał na zintegrowane pole, gdzie autobusy i tramwaje będą się zatrzymywały – podkreśla Damian Rutkowski.
A tuż po sezonie wakacyjnym rozpocznie się w tym roku budowa nowej drogi dojazdowej nad najbardziej popularne jezioro w Zagłębiu, a więc Pogorię III.
Finalnie to będzie prawdziwy przełom, bowiem w rejonie ulicy Średniej powstanie nowy, ogromny parking na 500 samochodów, natomiast ten obecny, tuż nad zejściem na plażę, latem ma być zamknięty. Po to, by mogłyby się tu np. odbywać wydarzenia o charakterze plenerowym. Inaczej mają także kursować autobusy komunikacji miejskiej.
Jak zatem będzie wyglądała drogowa rewolucja nad Pogorią III? Będzie miała trzy etapy.
– Nasz projekt polega na tym, by ruch w okolicach Pogorii III był bardziej płynny, co nie oznacza wcale, że chcemy w ten rejon ściągnąć jeszcze więcej samochodów i kierowców – mówi Rafał Zwoliński, naczelnik Wydziału Inwestycji Miejskich w Urzędzie Miejskim w Dąbrowie Górniczej. – W pierwszym etapie planujemy dostosowanie ul. Siewierskiej do takich wymogów, by mogły się nią poruszać autobusy komunikacji miejskiej. Będzie to nadal droga jednokierunkowa, ale końcowy przystanek w lecie zostałby przeniesiony znacznie bliżej plaży miejskiej, w okolice dzisiejszego parkingu. To ułatwi dostęp tym, którzy z samochodów nie korzystają. By cały ruch był płynny powstaną też dwa nowe ronda. Jedno u zbiegu ul. Konopnickiej i Olszowej, a drugie u zbiegu ulic Granicznej, Olszowej i Siewierskiej. Powstanie również nowy, sezonowy parking na około 500 samochodów, między ul. Średnią a Graniczną, na zdegradowanym dziś terenie. Tam dojazd byłby możliwy i od ul. Olszowej, i od ul. Średniej. Wzdłuż tego całego ciągu komunikacyjnego powstaną także ścieżki rowerowe – dodaje.
Zmodernizowana ma zostać ul. Siewierska do parkingu przy plaży, a także powstanie nowa, asfaltowa droga wyjazdowa, która będzie prowadzić w większości po śladzie dzisiejszej drogi wyjazdowej – od ul. Malinowe Górki do ul. Konopnickiej. I po takiej właśnie pętli będą tu kursowały autobusy komunikacji miejskiej. W 2018 roku przyjdzie czas na nowy parking na 500 miejsc oraz wytyczenie nowej, szybkiej drogi dojazdowej do samego jeziora dla służb ratunkowych.