
Tylko jedna oferta i to bardzo droga wpłynęła w powtórzonym przetargu, który ma wyłonić wykonawcę pierwszego w Bydgoszczy peronu wiedeńskiego. O tej inwestycji w mieście mówi się już od kilku lat.
Pod koniec ubiegłego roku drogowcy ogłosili przetarg na przebudowę placu Teatralnego wraz z fragmentem ul. Focha. Zakładał on m.in., wykonanie przystanku wiedeńskiego o długości 40 m po południowej stronie jezdni. Niestety, na przetarg nie odpowiedział żaden wykonawca. Postępowanie przetargowe zostało więc unieważnione i przetarg powtórzono.
W miniony poniedziałek (4 marca) nastąpiło otwarcie ofert. Jak się okazało, zgłosiła się tylko jedna firma - Strabag, która prace wyceniła na ponad 4,5 mln zł, podczas gdy miasto na sfinalizowanie zamówienia planowało wydać nieco ponad milion zł. Jednocześnie firma z Pruszkowa zaproponowała udzielenie 5-letniej gwarancji jakości na wykonane roboty budowlane.
Co dalej przystankiem wiedeńskim? Czy miasto przeznaczy więcej pieniędzy na inwestycję i to jednak Strabag zostanie jej wykonawcą? Czy może przetarg znów będzie powtórzony? Te pytania skierowaliśmy do Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.
Zapraszamy do lektury dalszej części artykułu!
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień