Czy kogoś można wyrzucić z pracy tuż przed emeryturą? Tylko czasem
Pracownik, któremu do uzyskania wieku emerytalnego pozostało nie więcej niż 4 lata, jest szczególnie chroniony przez prawo. Szef nie może go tak po prostu wyrzucić, ale też ta ochrona nie jest nieograniczona.
Pracodawca nie może wypowiedzieć umowy o pracę osobie, której do osiągnięcia wieku emerytalnego brakuje nie więcej niż 4 lat. Mówi o tym artykuł 39 Kodeksu pracy. Okres ochronny przysługuje wyłącznie osobom zatrudnionym na podstawie umowy o pracę. Nie ma tylko znaczenia to, czy jest to umowa na czas określony, nieokreślony czy na okres próbny. Nie musi to być też cały etat.
Od 1 stycznia 2013 roku w Polsce rozpoczęło się co prawda podwyższanie wieku emerytalnego, jednak osoby, które przed tą datą zostały objęte ochroną przed zwolnieniem, mogą z tego prawa korzystać nadal. Są nawet w lepszej sytuacji, bo z okresu ochronnego korzystają aż do osiągnięcia podwyższonego wieku uprawniającego do emerytury i nawet wtedy, gdy potrwa to więcej niż ustawowe 4 lata.
Na przykład, jeśli od grudnia 2012 roku Janowi Kowalskiemu przysługiwało prawo do czteroletniego okresu ochronnego, a w tym czasie parlament wprowadził nową ustawę i wydłużył mu czas pracy ponad wcześniejszych 65 lat, to nie znaczy, że czas ochronny skończy się w grudniu 2016 roku. Będzie trwał aż do osiągnięcia wydłużonego wieku emerytalnego, czyli ponad te 4 lata.
Kolejne młodsze roczniki, wraz z wydłużającym się wiekiem emerytalnym, będą coraz później objęte ochroną przed zwolnieniem, ale okres 4-letni jest niezmienny.
To, oczywiście, nie jest nic ostatecznego, bo politycy obecnej władzy nie wycofali się z przedwyborczych obietnic obniżenia wieku emerytalnego - z wprowadzonych przez poprzedników 67 lat - do starych rozwiązań, czyli: 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.
Pracownik nadal szczególnie chroniony
Bezpieczeństwo zatrudnienia ma również pracownik na cztery lata przed emeryturą wcześniejszą, pomostową czy w szczególnych warunkach albo w szczególnym charakterze. Gdy pracownik może odejść na emeryturę w wieku 55 lat (kobieta) lub 60 lat (mężczyzna), chroniony jest przed zwolnieniem odpowiednio: kobieta - po ukończeniu 51. roku życia, a mężczyzna - 56 lat.
Warto też wiedzieć, że ochrony przedemerytalnej jest pozbawiony pracownik, który pobiera już wcześniejszą emeryturę i jeszcze dorabia.
Pracownik, któremu szef wypowiedział umowę o pracę w okresie trwania ochrony przedemerytalnej, może złożyć do sądu odwołanie w ciągu siedmiu dni od wypowiedzenia tej umowy. Może żądać odszkodowania lub przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach. Jeśli zostanie przywrócony do pracy, przysługuje mu wynagrodzenie za cały czas pozostawania bez pracy.
Zakaz wypowiedzenia umowy o pracę osobom w wieku przedemerytalnym dotyczy również wypowiedzenia warunków pracy i płacy. Są jednak wyjątki od tej żelaznej zasady. Jeśli pracodawca z koniecznych względów wprowadza nowe zasady wynagradzania dla całej załogi lub też określonej grupy zawodowej, osoba przed emeryturą traktowana jest tak samo jak pozostali pracownicy. Nie korzysta z tej ochrony również wtedy, gdy utracił uprawnienia (na przykład do posiadania broni) lub stwierdzono orzeczeniem lekarskim utratę zdolności do wykonywania dotychczasowej pracy (na przykład zakaz pracy na wysokości).
A jednak można zwolnić z pracy
Ochrona pracowników w wieku przedemerytalnym nie jest nieograniczona. Można, niestety, stracić pracę w tym czasie, choć w wyjątkowych okolicznościach.
Pracodawca może rozwiązać umowę o pracę z osobą zbliżającą się do emerytury, na przykład w razie likwidacji lub upadłości firmy. Może też zwolnić dyscyplinarnie - z przyczyn leżących po stronie pracownika. Chodzi w tym wypadku o ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych, popełnienie przestępstwa, które uniemożliwia dalsze zatrudnienie, czy zawinioną przez pracownika utratę uprawnień niezbędnych do wykonywania pracy na zajmowanym stanowisku. To są podstawy do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia.
Nie korzysta z ochrony emerytalnej osoba niezdolna do pracy z powodu choroby trwającej dłużej niż 3 miesiące, gdy była zatrudniona u danego pracodawcy krócej niż 6 miesięcy albo w razie usprawiedliwionej nieobecności z przyczyn innych niż choroba, a trwającej dłużej niż jeden miesiąc, na przykład aresztu.
W sytuacji bez wyjścia są też pracownicy, którzy w wieku przedemerytalnym uzyskali prawo do renty z powodu całkowitej niezdolności do pracy, natomiast częściowa niezdolność do pracy nie znosi ochrony przedemerytalnej.
Odprawa emerytalna
Jednorazowe, powszechne świadczenie pieniężne otrzymuje od pracodawcy każda osoba przechodząca na emeryturę. Nie jest ważne, jak długo trwało zatrudnienie u danego pracodawcy i jaki rodzaj umowy o pracę był wiążący. Jest wypłacane wyłącznie po rozwiązaniu umowy o pracę.
Wysokość odprawy emerytalnej odpowiada jednomiesięcznemu wynagrodzeniu. Nauczyciele, urzędnicy państwowi czy samorządowi mogą otrzymać odprawy na jeszcze korzystniejszych warunkach. I tak nauczyciel otrzymuje odprawę emerytalną w wysokości „dwumiesięcznego ostatnio pobieranego wynagrodzenia w szkole będącej podstawowym miejscem jego pracy”. Nauczyciel, który przepracował w szkole co najmniej 20 lat, ma prawo do trzymiesięcznego wynagrodzenia (art. 87 Karty nauczyciela).
W jeszcze lepszej sytuacji są urzędnicy rządowi czy samorządowi. Wysokość odpraw jest uzależniona od stażu na stanowisku urzędniczym. Po 10 latach należy się odprawa w wysokości dwumiesięcznego wynagrodzenia, po 15 latach pracy - trzymiesięcznego, a po 20 latach - aż sześciomiesięcznego wynagrodzenia.
Górnikom Kompanii Węglowej od 2004 roku wypłacane są odprawy emerytalne, również w zależności od stażu pracy, w imponujących kwotach. I tak: do 10 lat pracy górnik otrzymuje 8.000 zł, po 10 latach pracy - 10.500 zł, po 15 latach pracy - 13.000 zł, po 20 latach pracy - 15.500 zł, po 25 latach pracy - 17.500 zł, po 30 latach pracy i powyżej - 20.000 zł. Prawo na to pozwala, ale w ten sposób nagradzani są górnicy, którzy odejdą z kopalni w ciągu sześciu miesięcy po nabyciu uprawnień emerytalnych. Jeśli tego nie zrobią, dostaną tylko jednomiesięczną odprawę.
Tylko raz może zostać wypłacona odprawa emerytalna. Pracownik, który powrócił do pracy w trakcie emerytury, nie uzyskuje ponownego uprawnienia do tych pieniędzy.
Czas na urlop
Osoba przechodząca na emeryturę zachowuje także prawo do urlopu wypoczynkowego w wymiarze proporcjonalnym do okresu przepracowanego w danym roku. Gdy pracownik nie wykorzystał przysługującego urlopu do czasu rozwiązania umowy o pracę w związku z przejściem na emeryturę, pracodawca musi wypłacić mu ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany wypoczynek. Prawo nakłada na pracodawcę obowiązek wspierania pracownika, który kończy swoją aktywność zawodową. Przede wszystkim ma pomóc przy gromadzeniu dokumentacji niezbędnej do przyznania świadczenia. Jeśli dana osoba pracowała w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, na przykład w górnictwie czy na kolei, pracodawca powinien wydać dokumenty, które to potwierdzą.
Sam wylicz swoją emeryturę
Platforma Usług Elektronicznych ZUS (PUE) znajduje się na stronach internetowych (pue.zus.pl) i dzięki niej przyszły emeryt może on-line samodzielnie załatwić wiele spraw. Portal udostępnia dane zapisane na kontach w ZUS-ie.
- Osoba ubezpieczona może na przykład zobaczyć, czy płatnik składek zgłosił ją oraz członków rodziny do ubezpieczeń, sprawdzić stan swojego konta w ZUS-ie, kwoty środków przekazanych do OFE lub obliczyć prognozowaną wysokość emerytury, złożyć do ZUS-u różnego typu wnioski - wyjaśnia Aldona Węgrzynowicz, regionalny rzecznik ZUS-u województwa śląskiego. - Można też sprawdzić szczegółowe informacje o otrzymywanych świadczeniach, a nawet zarezerwować wizytę w ZUS-ie. Zapraszamy do rejestracji profilu.
Na tym portalu właśnie można skorzystać z kalkulatora emerytalnego i samemu wyliczyć swoją prognozowaną emeryturę. Dla pełnej rejestracji profilu niezbędna jest jedna wizyta w placówce ZUS-u, gdzie pracownik potwierdzi dane osobowe nowego użytkownika PUE. Uwierzytelnienie to jest niezbędne ze względu na ochronę danych zgromadzonych w ZUS-ie.