„Czwórka” coraz bliżej
W 12. kolejce wyniki częściowo ułożyły się pod pierwszoligowca ze Świecia. Najważniejsze, że zmniejszył on straty do czwartych w tabeli Karpat.
Joker Mekro Energoremont Świecie zgodnie z planem pokonał u siebie Silesię Volley Mysło-wice 3:0 (16, 14, 23). Podopieczne Andrzeja Nadolnego zagrały dobre zawody. Jak zauważył jeden ze sponsorów w ich grze było widać radość. Po raz kolejny wiodącą postacią była Patrycja Flakus, która w pierwszych dwóch setach rzadko myliła się w ataku. W ostatniej partii w szeregach gospodyń pojawiło się małe rozprężenie, ale nie do końca potrafiły wykorzystać to Ślązaczki. Uciec na więcej niż 4 „oczka” nie pozwoliła im Eweli-na Toborek, która często kończyła ataki z obejścia. W końcówce jokerki pokazały doświadczenie odwracając niekorzystny wynik.
- Był to dla nas bardzo ważny mecz - podkreśla libero Żaneta Rzepnikowska, wybrana na MVP meczu. - Chciałyśmy pokazać się z dobrej strony i wygrać 3:0, by poprawić dorobek w tabeli. Pierwsze dwa sety poszły nam gładko. Trzeciego obawiałyśmy się trochę, że się zdekoncentrujemy. I tak było, ale na szczęście w końcówce sprężyłyśmy się. I zakończyłyśmy mecz zgodnie z planem.
Joker (5. miejsce) zbliżył się na jedno „oczko” do Karpat Krosno, które przegrały w Toruniu z Budowlanymi 0:3 (-21, -15,-16). W sobotę świecianki zmierzą się na wyjeździe z karpatkami, więc będzie szansa wskoczyć na 4. miejsce w tabeli. Trzecie na półmetku jokerki już nie będą, bo w 12. kolejce Wisła Warszawa pokonała ŁKS Łódź 3:2 (-17, 27, 20,-18, 12).