Janina i Krzysztof Łobodzińscy mogą być naprawdę z siebie dumni. I ze swoich synów, których czwórka pełniła służbę wojskową.
W dzisiejszych czasach czwórka dzieci w rodzinie to już rzadkość, a czwórka synów to już prawie cud. Do niedawna jednak liczne rodziny były na porządku dziennym.
Dobrym przykładem są właśnie państwo Łobodzińscy, którzy wychowali czterech synów, a ci nienagannie pełnili czynną służbę wojskową. Fakt ten został wynagrodzony przez wojskowych. Do państwa Łobodzińskich zawitał zastępca komendanta Wojskowej Komendy Uzupełnień w Bydgoszczy mjr Bogdan Ziołek. Wraz z nim wyjątkowych rodziców odwiedził burmistrz Więcborka Waldemar Kuszewski. Obaj wręczyli im w dowód uznania „Srebrne Medale za Zasługi dla Obronności Kraju”.
Obecna sytuacja demograficzna oraz brak zasadniczej służby wojskowej powodują, że takich uroczystości będzie już niewiele. Chyba że doczekamy znów czasów, że w każdej rodzinie będzie gromadka dzieci. Czy to jednak jest możliwe?