Leszek Kalinowski

Część hospicjum będzie wyburzona. Powstanie nowy obiekt

Dyrektor hospicjum Anna Kwiatek Fot. Leszek Kalinowski Dyrektor hospicjum Anna Kwiatek
Leszek Kalinowski

Wreszcie! Stara część hospicjum zostanie zrównana z ziemią. Na jej miejscu powstanie nowy obiekt dla chorych. Będą też poradnie.

Piątek, godz. 9.00. Trwa poranna toaleta. Pielęgniarki potrafią jednym, sprawnym ruchem obrócić pacjenta. By go wymyć i przebrać. Nikt nie ma prawa leżeć drugi dzień w tej samej koszuli. Nikt nie ma prawa czuć bólu. Stąd wszystko tu pachnie, nie słychać jęków czy narzekania na chorobę.

Dyrektor hospicjum im. Lady Ryder of Warsaw, Anna Kwiatek, karmi pacjentkę. Głaszcze po policzku. Bo tu jest jak w domu...
Każdy chory musi czuć, że jest teraz najważniejszy - mówi A. Kwiatek. - I jego rodzina także. Papier może poczekać, pacjent nie.
Trwa okres urlopowy, na szczęście z pomocą i przyszli klerycy z seminarium duchownego w Paradyżu: Mateusz i Adam. Zastępują nie tylko pracownika gospodarczego, który obecnie wypoczywa.

Wszyscy nie kryją zadowolenia, że za rok pomgać będzie można jeszcze lepiej i więcej.
- Spełni się moje największe marzenie - podkreśla Anna Kwiatek. - Są pieniądze na rozbudowę hospicjum. Umowa została podpisana. Czekamy na przetarg. Liczymy, że prace ruszą jesienią bieżącego roku i w październiku 2017 roku, będziemy już w nowej, nowoczesnej części.

Dziś hospicjum to stary pawilon z 1964 roku, w którym są tylko dwa pokoje, pozostale pomieszczenia to magazyny, apteka, kaplica, rehabilitacja oraz nowa część, wybudowana w 2007 roku. Stary obiekt (380 m kw.) nie spełnia żadnych standardów, więc zniknie z powierzchni ziemi. Na jego miejscu powstanie nowy, większy (ponad 500 m kw.).

Projekt jest gotowy od trzech lat. Firma, która go przygotowała, spełniła wszystkie prośby pani dyrektor.
Po pierwsze wszystkie pokoje będą już jednoosobowe. Teraz jeden jest dwuosobowy. A to zdaniem A. Kwiatek nie jest dobrze, gdy pacjent widzi, gdy jego wspólokator odchodzi. W sumie pokoi będzie 17. Co roku leży w nich około 320 osób, więc taka liczba będzie wystarczająca. Każdy pokój oczywiście będzie z łazienką, telewizorem, telefonem.

W przebudowanej części powstaną cztery nowe pokoje. Będzie też miejsce na nową kaplicę z rozsuwanymi drzwiami, by chorych można było na mszę zawieźć na łóżkach. To dla wielu osób tu przebywających, jak i ich rodzin, bardzo ważne (kapelan przychodzi do hospicjum trzy raz w tygodniu, a jak jest potrzeba to częściej).

Dyrektorka planuje też, że w przebudowanym skrzydle uruchomi rehabilitację i poradnię leczenia obrzęku limfatycznego. Sprzęt jest, ale zakontraktować usługi nie można, bo pomieszczenia w starym pawilonie są za niskie. Pomoc uzyskają tu kobiety po masektomii czy mężczyźni z nowotorem prostaty. Będzie też poradnia psychologiczna, pomieszczenie dla lekarzy.
- Dziś gdy świetlica jest zajęta przez dzieci, nie ma gdzie porozmawiać z rodzinami chorych - mówi A. Kwiatek.

Na czas remontu starą część będzie trzeba przenieść do nowej. Jedna z łazienek będzie musiała stać się apteką. Trzeba będzie wszystko tak zorganizować, by rozbudowa nie przeszkodziła w normalnym funkcjonowaniu hospicjum, które pomaga nie tylko chorych, ale i rodzinom. Osierocone dzieci zapraszane są tu na różne imprezy, otrzymują szkolne wyprawki czy paczki na święta.
- Zanim tu przyszłam, nie wierzyłam, że tak może wyglądać hospicjum - przyznaje pani Wanda, która pożegnała się tu ze swoją przyjaciółką. - Tu naprawdę odchodzi się godnie i w spokoju. I do końca otoczonym się jest miłością.

Leszek Kalinowski

Jestem dziennikarzem działu informacyjnego. W "Gazecie Lubuskiej" pracuję od 1991 roku. Najczęściej poruszam tematy związane z Zieloną Górą i oświatą (przez lata prowadziłem strony dla młodzieży "Alfowe bajerowanie" - pozdrawiam wszystkich Alfowiczów rozsianych dziś po świecie). Z wykształcenia jestem magistrem filologii polskiej. Ukończyłem też dziennikarstwo oraz logopedię, a także podyplomowe studia "Praktyczne aspekty pozyskiwania funduszy unijnych".


Dziś zajmuje sie sprawami, dotyczącymi Zielonej Góry i regionu, zwłaszcza interesuja mnie tematy, związane z: 


- budową Centrum Zdrowia Matki i Dziecka, 


https://gazetalubuska.pl/jak-zmienia-sie-centrum-zdrowia-matki-i-dziecka-w-zielonej-gorze-kiedy-zakonczenie-prac/ar/c1-14995845


- rozwojem Uniwersytetu Zielonogórskiego, w tym m.in, medycyny, 


https://gazetalubuska.pl/zielona-gora-mistrzostwa-polski-w-szyciu-chirurgicznym-studentow-medycyny-zdjecia-wideo/ar/c1-14620323


- rozbudową Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze, 


https://gazetalubuska.pl/ale-sie-dzieje-w-szpitalu-uniwersyteckim-zobacz-jak-sie-zmieniaja-rozne-obiekty/ar/c14-15111792


- inwestycjami oświatowymi i poziomem nauczania w szkołach, 


https://gazetalubuska.pl/egzamin-osmoklasisty-z-jezyka-polskiego-za-nami-zobacz-jak-bylo/ar/c5-15028564


- komunikacją miejską i elektrycznymi autobusami. 


https://gazetalubuska.pl/zobacz-jak-zmienia-sie-centrum-przesiadkowe-zdjecia/ga/13729844/zd/32684686


W wolnej chwili lubię popływać, jeździć na rowerze, obejrzeć spektakl teatralny, posłuchać koncertu, zwiedzać mało znane miejsca, poznawać nowych ludzi, od których czerpię wiele pozytwynej energii. 


 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.