
W Czeladzi są kolejne utrudnienia dla kierowców, związane z największą miejską inwestycją, czyli budową trzech węzłów przesiadkowych. Nowa organizacja ruchu wprowadzona została na ulicy Katowickiej, w rejonie zjazdu w Dehnelów oraz wyjazdu z Reymonta. Tworzą się ogromne korki, jest ruch wahadłowy.
Wprowadzony został tam ruch wahadłowy, działa tymczasowa sygnalizacja świetlna. W godzinach szczytu komunikacyjnego tworzą się tam korki, bowiem jest to droga o dużym natężeniu, łącząca Czeladź z Sosnowcem i dalej z Katowicami. Ekipy budowlane z firmy Eurovia zerwały część asfaltu z jezdni w kierunku Sosnowca, a także kawałka ul. Dehnelów.
Będzie węzeł przesiadkowy w Czeladzi
W tym miejscu powstanie jeden z planowanych węzłów przesiadkowych. Przebudowane zostanie kłopotliwe skrzyżowanie trzech ulic; Katowickiej, Reymonta i Dehnelów, będzie sygnalizacja świetlna. Pojawią się m. in. zatoki autobusowe, miejsca postojowe dla aut i stojaki na rowery.
Jeszcze większe zmiany drogowe wprowadzone zostały kilka tygodni temu w innej części miasta, w pobliżu osiedla Auby. Tam zamknięte zostało dla kierowców skrzyżowanie ulic Szpitalnej i Kombatantów. Wprowadzony został objazd, który w stronę Sosnowca prowadzi ul. Tuwima, Grodziecką, drogą krajową 94 do ul. 1 Maja. Natomiast na skrzyżowaniu Szpitalnej i Kombatantów powstaje duże rondo. Ma ono ułatwić komunikację w tym miejscu, które sprawiało często kłopoty kierowcom, zwłaszcza trudno było szybko skręcić z ul. Szpitalnej w kierunku osiedla Ogrodowa lub w kierunku na Będzin. Teraz ma się to zmienić.
- Jeździ się teraz faktycznie po mieście coraz trudniej. Tu światła, tam ulice zamknięte - mówi Henryk Antosik z Czeladzi. - Nie ma jednak co narzekać, bo w innych miastach jest jeszcze gorzej podczas prac budowlanych. Najważniejsze, że jak powstaną centra przesiadkowe, to będziemy mogli wygodniej podróżować. A rondo też jest potrzebne, by było na drodze bezpieczniej - dodaje.
Chętnych do wykonania tej inwestycji było kilka firm. Przez wiele tygodni trwała gruntowna analiza dokumentacji oraz ofert. Ostatecznie miasto wybrało Eurovię, która ma wykonać całość prac za 35 mln zł, z czego 30 mln zł, to dofinansowanie z UE, a udział własny miasta wyniesie 5 mln zł. Inwestycja ma być gotowa do końca 2020 r.
Nowe parkingi i dworzec
Ta ważna inwestycja nie tylko ułatwi poruszanie się po mieście i korzystanie z wybranych środków transportu, ale sprawi też, że przybędzie sporo nowych dróg rowerowych. W sumie 10 km tras rowerowych oraz 6 km pieszo-rowerowych. To one mają łączyć wszystkie trzy węzły przesiadkowe. Najwięcej nowości zapowiada się w rejonie ul. Szpitalnej i Kombatantów, gdzie na terenie dzisiejszej pętli tramwajowej powstanie mały budynek dworca przesiadkowego. Pojawią się parkingi, postój taksówek, zatoki dla autobusów, wiaty przystankowe, zadaszone stojaki dla rowerów. Będą kamery monitoringu. Będzie to węzeł pozwalający przesiąść się na tramwaj, autobus lub kontynuować jazdę rowerem. W rejonie ul. Katowickiej, Dehnelów, Reymonta powstanie węzeł przesiadkowy typu autobus - rower. Z kolei w rejonie ul. Francuskiej i Nowopogońskiej pojawi drugi węzeł typu autobus - rower z wiatami rowerowymi i parkingami „parkuj i jedź”.