Czas wymienić stary piec! Miasto ma na to pieniądze
W pierwszej kolejności dostaną je najwięksi truciciele - właściciele najstarszych instalacji. Duże szanse mają też osoby, których nie stać na wymianę. Wszystko po to, by oczyścić powietrze.
Na te dotacje na pewno będą chętni. Dobrze, że miasto się na to zdecydowało - mówi Tadeusz Kowalczyk. Mieszka na osiedlu Bema. Od strony ul. Wyszyńskiego jest tu sporo domów jednorodzinnych. Instalacja gazowa to w nich rzadkość.
Władze miasta poinformowały wczoraj, że dofinansuje wymianę pieców dla 450 białostockich rodzin. Przeznaczy na to 8 milionów złotych.
- Podejmujemy różne działania, aby jakość powietrza w naszym mieście była jak najlepsza, bo od tego zależy nasze zdrowie - mówi prezydent Tadeusz Truskolaski.
Ci, którzy chcieliby skorzystać z miejskich pieniędzy muszą między 6 a 14 lutego złożyć deklarację. Później specjalna komisja wyłoni osoby, które je dostaną. W pierwszej kolejności będą to właściciele najstarszych i najbardziej zużytych pieców. Jeśli zdarzy się, że liczba punktów będzie równa, decydować będzie fakt czy kogoś stać na wymianę instalacji bez pomocy miasta, czy nie.
Z takich zapisów regulaminu cieszy się radny PiS Piotr Jankowski. - Jest o niebo lepszy niż poprzedni - mówi.
Na grudniowej sesji rady miasta mówił, że mieszkańcy skarżyli mu się, że do tej pory pieniądze rozdzielano na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy”. Doszły do niego słuchy o domniemanym załatwianiu dotacji przez pracownicę urzędu. Wiceprezydent Robert Jóźwiak oburzał się, że to insynuacje. Obiecał jednak, że regulamin przyznawania tegorocznych dotacji będzie tak skonstruowany, by osiągnąć jak najlepszy efekt ekologiczny.
Białystok walczy ze smogiem
Do 2019 roku miasto planuje objęcie dofinansowaniem 450 gospodarstw domowych. Zamierza kupić i zamontować 225 kotłów gazowych oraz 225 kolektorów słonecznych. - Chcemy finansowo pomóc mieszkańcom w wymianie starych, nieekologicznych pieców lub palenisk węglowych i zastąpieniu ich nowoczesnymi piecami gazowymi - mówi prezydent Tadeusz Truskolaski.
Koszt projektu jest szacowany na 8 mln zł, blisko 7 mln zł ma stanowić dotacja z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Wkład własny mieszkańca ma wynosić 15 proc. instalacji nowego pieca lub kolektora (w zależności od rodzaju instalacji kwota powinna wynieść od 2,1 do 3 tys. zł).
Deklaracje mieszkańcy mogą pobrać na stronie: www.bialystok.pl lub w departamencie ochrony środowiska przy ul. I Armii Wojska Polskiego 2/2. Tam też należy składać wypełnione deklaracje. Można to też zrobić w kancelarii ogólnej urzędu miejskiego przy ul. Słonimskiej 1. W poniedziałki od godz. 8 do 16, a w pozostałe dni tygodnia - w godz. 7.30-15.30.