Paraliż opieki świątecznej w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie. Pacjentów, którzy szukali pomocy lekarza odsyłano wczoraj do innych szpitali lub na SOR.
- W okienku rejestracji usłyszałem, że nie ma lekarza. A przecież na drzwiach gabinetu lekarskiego jest napisane, że opieka nocna i świąteczna jest. To jakaś fikcja! - denerwuje się Czytelnik, który zadzwonił do nas wczoraj.
W dalszej części artykułu m.in.:
- które szpitale w Rzeszowie mają obowiązek przyjmować pacjentów
- dlaczego szpital nie wywiązuje się z obowiązku
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień