Co się dzieje po drugiej stronie bramy na wysypisku? Głos zabiera prezes firmy, która przywozi odpady. Pytania stawia radny powiatu
"Prowadzona obecnie rekultywacja to proces naprawczy, a nie degradujący środowisko" - zapewnia prezes firmy, która prowadzi działalność na dawnym wysypisku odpadów w Bobrownikach. Bartosz Smolak pierwszy raz zabiera głos.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień