Co pan zrobi, wojewodo?
Czwartego czerwca skończył się w Polsce komunizm - powiedziała kategorycznie Joanna Szczepkowska w 1989 roku. 28 lat później komunizm kończy się ponownie - do 2 września samorządy muszą zmienić nazwy nazbyt komunizujące, a tam, gdzie nie zmienią, wkroczy wojewoda i prześwięci kogo potrzeba.
Daje do myślenia, dlaczego w niektórych miejscowościach ludzie z taką niechęcią podchodzi do dekomunizacji nazw. Tak im PRL w głowie pozakręcał? A może uważali i uważają, że ulicą 22 Lipca czy Armii Ludowej autobusy będą jeździły tak samo jak ulicą rotmistrza Pileckiego? A wszystkie 17 czy 19 Stycznia należy zachować na pamiątkę wyzwolenia, nawet jeśli od czarnej śmierci wyzwalała czerwona zaraza. Są jeszcze tacy patroni jak gen. Jerzy Ziętek na Śląsku czy Michalina Tatarkówna-Majkowska w Łodzi. Mimo czerwonych peleryn, po prostu dobrze zapisali się w ludzkiej pamięci.
I co pan zrobi, panie wojewodo?