Co nas czeka w 2017 roku. Jagiellonia zagra o mistrza
W przypadku lekkoatletów i przedstawicieli short-tracku najbardziej można liczyć na sukcesy międzynarodowe.
Lekkoatleci już w 2016 roku wypadli bardzo dobrze. Młociarz Podlasia Białystok wywalczył brązowy medal Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro, co jest pierwszym w historii krążkiem zdobytym przez przedstawiciela białostockiego klubu. Czwarta w Rio była oszczepniczka Hańczy Suwałki Maria Andrejczyk, a trzecia w halowych mistrzostwach świata w Portland skoczkini wzwyż Podlasia Kamila Lićwinko.
Między innymi tych już utytułowanych zawodników będziemy mogli oglądać w dniach 21 - 23 lipca na stadionie w białostockim Zwierzyńcu podczas mistrzostw Polski. To będzie najważniejsza impreza w ponad 90 - letniej historii stadionu i jedna z ważniejszych w naszym regionie w ostatnich latach. Mistrzostwa będą ostatnią okazją do wypełnienia minimum na mistrzostwa świata w Londynie (4 - 13 sierpień) na których także będzie można liczyć na medale zawodników z województwa.
- Mam już medal z igrzysk, mistrzostw świata i Europy. W nadchodzącym sezonie chcę przekroczyć granicę 80 metrów - zapowiadał w jednym z wywiadów Nowicki. Kto wie? Może właśnie takie rzuty będziemy oglądać w Białymstoku.
Zresztą to powinna być gratka dla fanów lekkiej atletyki. Oprócz gwiazd z regionu w Zwierzyńcu najprawdopodobniej pojawią się Anita Włodarczyk, czy Piotr Małachowski.
Ale zanim dojdzie do startów na otwartym stadionie lekkoatleci będą rywalizowali w hali. Mistrzostwa Polski w dniach 18 - 19 lutego odbędą się w Toruniu, a mistrzostwa Europy 3 - 5 marca w Belgradzie.
Na dobry rok można liczyć w przypadku łyżwiarzy toru krótkiego Juvenii Białystok. Wysoką formę w ostatnich Pucharach Świata zaprezentowała Natalia Maliszewska, która dwa razy zajęła trzecie miejsce na dystansie 500 metrów. W tej samej konkurencji Bartosz Konopko raz był szósty. Ponadto do zdrowia wraca wielokrotna medalistka mistrzostw Euopy Patrycja Maliszewska. I właśnie mistrzostwa Starego Kontynentu będą pierwszą poważną imprezą short-tracku w 2017 roku. Zawody te rozpoczną się już 13 stycznia w Turynie. Z kolei mistrzostwa świata zostaną rozegrane w Roterda-mie w dniach 10 - 13 marzec.
- Naszym celem jest zakwalifikowanie jak największej liczby zawodników do igrzysk w 2018 roku w Pjongczangu - mówi Urszula Kamińska, trenerka zawodowej grupy OTTO Speed Skating Team Białystok, która skupia najlepszych zawodników Juvenii. - Zawody kwalifikacyjne do tej imprezy rozpoczną się już jesienią 2017 roku. Do tego czasu mamy jeszcze dwa Puchary Świata, mistrzostwa Europy i mistrzostwa świata. Także na zbieranie doświadczenia nie zostało wiele czasu i zawodów.
Mistrzostwa Europy odbęda się w Bułgarii (14 - 16 lipiec), a mistrzostwa świata w Czechach (23 - 27 sierpnia).
Z niecierpliwością na wznowienie rozgrywek czekają kibice piłki nożnej. Szczególnie ciekawie zapowiada się pierwsze półrocze roku. Jagiellonia, zajmująca pierwsze miejsce w tabeli ma szansę powalczyć o tytuł mistrza kraju. Już w pierwszym meczu po przerwie zimowej żółto - czerwoni 12 lutego zagrają na wyjeździe z wiceliderem tabeli Lechią Gdańsk.
Z kolei szansę na występ w finale Pucharu Polski mają pierwszoligowe Wigry Suwałki. Pierwszego marca i piątego kwietnia suwalski zespół rozegra mecze półfinałowe tych rozgrywek z Arką Gdynia. Jeżeli suwalczanie uporają się z tym rywalem to drugiego mają zagrają w finale na Stadionie Narodowym.
Być może któryś z zawodników Jagiellonii wystąpi w mistrzostwach Europy do lat 21, które w czerwcu zostaną przeprowadzone w Polsce.
Na mecze tej kadry powoływani są Przemysław Frankowski, Jonatan Straus oraz były jagiellończyk Bartłomiej Drągowski.